Przetarg rozstrzygnięty. Czas budować schronisko
Przypomnijmy, w maju otwarto oferty przetargowe na budowę nowego schroniska dla zwierząt przy ul. Szwajcarskiej. I od razu pojawił się problem - potencjalni wykonawcy inwestycji zaproponowali kwoty wyższe niż 10 mln zł, które miasto zapisało w budżecie. Najtańsza oferta firmy Perbud z Zielonej Góry opiewała na ok. 13,2 mln zł. Prezydent Janusz Kubicki od początku jednak podszedł do sytuacji ze spokojem.
- Nie ma co załamywać rąk, trzeba iść do przodu i robić swoje. Dlatego poruszymy kwestię brakujących około 3 mln zł na sesji rady miasta. Jestem przekonany, że radni też kochają zwierzęta i będą chcieli pomóc - przekonywał J. Kubicki. I faktycznie, podczas ostatniej sesji zdecydowano o zwiększeniu środków w wieloletniej prognozie finansowej Zielonej Góry, co pozwoli sfinansować budowę nowego schroniska.
Najpierw psiarnia
- Bardzo się cieszę, dzięki temu mogliśmy rozstrzygnąć przetarg. Dziękuję też prezydentowi, bo to jego upór pozwolił doprowadzić inicjatywę do fazy realizacji - twierdzi Paweł Wysocki, radny Zielona Razem. - Odbyliśmy już pierwsze spotkanie z głównym wykonawcą, firmą Perbud. Oficjalne podpisanie umowy nastąpi w najbliższych dniach. Co ważne, przedsiębiorstwo zobowiązało się do szybkiego dostarczenia tymczasowych kojców. Zwierzęta będzie można wkrótce przenieść na drugą stronę schroniska, żeby nie przeszkadzały im prace budowlane.
Jak zaznacza radny Wysocki miasto jest w stałym kontakcie z powiatowym lekarzem weterynarii, chcąc zapewnić zwierzętom odpowiednie, bezpieczne warunki podczas robót.
Pierwszy etap budowy schroniska to postawienie nowej dwukondygnacyjnej psiarni. Czworonogi mają otrzymać wygodne boksy z wybiegami. Pomieszczenia będą klimatyzowane i ogrzewane, co zapewni zwierzakom większy komfort. Budynek będzie podzielony tak, aby odseparować od siebie suki karmiące, ale też psy chore czy agresywne. Nie zabraknie bawialni i specjalnego terenu rekreacyjnego.
Potem przyjdzie czas na nową kociarnię.
- Cały projekt był konsultowany z przedstawicielami OTOZ Animals, którzy zarządzają zielonogórskim schroniskiem - podkreśla P. Wysocki. - Osobiście cieszę się, że zrealizuje go lokalna firma, bo prawdopodobnie skorzystają na tym nasi podwykonawcy z branży budowlanej w Zielonej Górze.
Większa szansa na adopcję
Obecnie w zielonogórskim schronisku przebywa ok. 190 psów oraz ok. 150 kotów. - Kociaków ostatnio przybywało w szybkim tempie. Mieliśmy dzień, w którym trafiło do nas aż 30! - mówi Karolina Gasiewicz z OTOZ Animals. - Budowa schroniska to wspaniała wiadomość, większość tego typu placówek w Polsce jest niedofinansowana. Już wkrótce nasi podopieczni nie będą musieli przybywać w zimowe dni w zewnętrznych kojcach, na dworze, przy minusowych temperaturach. To nie wpływało dobrze na ich zdrowie.
Zdaniem K. Gasiewicz lepsze warunki życia pozytywnie wpłyną na czworonogi. - Będą się czuły lepiej, więc będą się lepiej zachowywać. Dzięki temu będzie dla nich można łatwiej znaleźć nowy dom i to również jest bardzo ważne w kontekście budowy nowego schroniska - dodaje.
(md)