Radni dyskutowali o planach miejscowych i edukacji
Podczas sesji radni ze spokojem przyjęli informację od prezydenta miasta o przebiegu wykonania budżetu Zielonej Góry za pierwsze półrocze 2022 roku oraz o kształtowaniu się wieloletniej prognozy finansowej. Nieco więcej emocji wywołał temat stanu realizacji zadań oświatowych. Radnego Marka Budniaka zaniepokoiły wyniki zielonogórskich uczniów z egzaminów z języka polskiego.
Ogrom pracy
- Matematyka czy języki obce wypadają bardzo dobrze, ale na tle innych nasz ojczysty język wygląda jednak marnie - wskazywał M. Budniak. W tej kwestii głos zabrała Wioleta Haręźlak, dyrektor Departamentu Edukacji i Spraw Społecznych. - To był trudny rok szkolny. Musimy pamiętać, że w ostatnim czasie mieliśmy pandemię, nauczanie zdalne, a po 24 lutego również wojnę, przez co do naszych placówek trafiła młodzież z Ukrainy. W tej sytuacji uważam, że nauczyciele oraz uczniowie wykonali ogrom pracy. Jeżeli spojrzy się na liczbę laureatów różnych konkursów, jest to wynik imponujący - przekonywała W. Haręźlak. I jednocześnie wskazała, że miasto zamierza dalej mocno inwestować w placówki edukacyjne, m.in. przygotowując się do pozyskania środków na termomodernizację kolejnych obiektów.
W czasie sesji zmieniono statut Domu Dziennego Pobytu „Retro” przy ul. Reja, aby włączyć go do rządowego programu „Senior+”. Radni zmienili również pewne zapisy związane z prowadzeniem konsultacji społecznych.
Skwer a parking
Pytania i wątpliwości wzbudziły natomiast propozycje zmiany planu zagospodarowania przestrzennego w rejonie ul. Ignacego Łukasiewicza. - Dostosowujemy po prostu zapisy studiów do planów. Mowa tu o zabudowie kaskadowej, tak aby w pobliżu istniejących domków nie powstały zbyt wysokie budynki - wyjaśniał Dariusz Lesicki, zastępca prezydenta.
Szeroko omówiona została zmiana planu w śródmieściu - dotycząca styku ul. Batorego i Dąbrowskiego gdzie jest zielony skwer z dybami. - Ta zieleń nie była odpowiednio chroniona. Jej likwidacja byłaby źle odebrana przez mieszkańców - wskazywał radny Paweł Zalewski. Radni odbyli długą dyskusję jak zabezpieczyć teren w obliczu możliwej budowy parkingu podziemnego w tym miejscu. - Ta propozycja jest kompromisem między mieszkańcami, miastem a właścicielem sąsiedniej działki - podkreślał radny Filip Gryko. Poparł go prezydent Janusz Kubicki: - Plan był konsultowany cztery razy, musimy w końcu podjąć decyzję - mówił. Ostatecznie zmiany przyjęto.
Plan zagospodarowania zmieniono także przy ul. Owocowej, co otwiera drogę do długo wyczekiwanej modernizacji targowiska.
Głos mieszkańców
Sesja była także okazją, aby głos zabrali mieszkańcy. Apelowali m.in. aby przemyśleć jeszcze raz decyzję budowy szkoły na Czarkowie i zachować tzw. Smoczy Park przy ul. Ludowej. - Chcielibyśmy, aby park pozostał w całości. Przez interesy jednych nie mogą cierpieć drudzy - - tłumaczyła Anna Szlachetka.
Radni przyjęli także apel dotyczący wzrostu wynagrodzeń. „Mając na względzie konieczność podwyżek płac dla pracowników miejskich jednostek, spółek, placówek kultury i oświaty, rada miasta apeluje do prezydenta oraz organizacji związkowych o wypracowanie wspólnego stanowiska i zakończenie sporu zbiorowego. Biorąc pod uwagę trudną sytuację budżetu Zielonej Góry apelujemy o to, aby porozumienie było zawarte jak najszybciej i brało pod uwagę zarówno trudną sytuację ekonomiczną miasta jak i oczekiwania pracowników.” - brzmi treść przyjętego dokumentu.
(md)