Hospicjum. Miasto dziękuje pracownikom

18 października to ważna data w kalendarzu pracowników służby zdrowia, wtedy przypada dzień patrona lekarzy - św. Łukasza. Zielonogórskie hospicjum zaczęło obchody tradycyjnie od mszy w kaplicy. Później przyszła pora na gratulacje oraz dyplomy. Te wręczała Wioleta Haręźlak, dyrektorka Departamentu Edukacji i Spraw Społecznych i Sebastian Jagiełowicz, przewodniczącego zarządu dzielnicy Nowe Miasto. - To miejsce wymaga szczególnych ludzi i szczególnego serca oraz uważności - mówiła W. Haręźlak. - Dbacie o ludzką godność podczas odchodzenia. Nie tylko zajmujecie się pacjentami, ale i rodziną, która traci najbliższych.

- Bardzo się cieszę, że władze miasta o nas pamiętają - dziękowała Anna Kwiatek, dyrektorka hospicjum. - Obecnie przebywa u nas 17 osób. Łóżka są obłożone i zazwyczaj na miejsce czeka od kilku do kilkunastu osób. Prawda jednak jest też taka, że nasi pacjenci szybko odchodzą, niektórzy już po dobie pobytu.

A. Kwiatek kieruje hospicjum 24 lata. Większość personelu to pracownicy, którzy są tu od początku. Głównie kobiety. - Zespół jest kompetentny i sprawdzony - komplementowała szefowa. - Bardzo dziękuję moim pracownikom za wszystko co robią, dzięki nim chory nigdy nie odchodzi samotny. Nie mamy łatwej pracy, ale dużo serca do pacjentów. Najtrudniej jest, jak odchodzą ludzie młodzi, tak jak teraz samotna mama czwórki dzieci. Przeżywamy to wszyscy, do takich smutnych momentów nie można się „przyzwyczaić”.

Obecnie w Hospicjum im. Lady Ryder of Warsaw pracuje 31 osób (w tym 24 osoby na pełen etat). Pielęgniarek jest 15. Pacjentami opiekują się dwie psycholożki, rehabilitanci, fizjoterapeuta i pięciu lekarzy.

(rk)