Marchewka mężnie przeciw dietom
Wystąpienie M. Marchewki jednych rozbawiło, innych zirytowało. Zwłaszcza Jacek Budziński, radny PiS, nie krył ironii: - Marchewka teraz się obudził? Przecież o tej niby-radzie mówiliśmy już wielokrotnie. Gdzie wtedy był radny Marchewka, spał? Dziś musimy szanować wcześniejsze ustalenia – J. Budziński wezwał do dotrzymania obietnic złożonych gminie.
Dla prezydenta Janusza Kubickiego, wystąpienie M. Marchewki również było zaskoczeniem. W odróżnieniu od Budzińskiego, inaczej ocenił przydatność samej rady.
- Nie postrzegam rady dzielnicy Nowe Miasto za sztuczny twór, będzie przecież reprezentowała interesy 20 tys. nowych mieszkańców Zielonej Góry. Nie godzę się na dzielenie radnych na lepszych i gorszych. Ale jeśli ktoś uważa, że diety się komuś nie należą, to niech najpierw sam zrezygnuje z własnych – z przekąsem zauważył J. Kubicki.
Rada miasta i rada gminy powołały własne zespoły, które mają zaproponować projekt statutu nowej dzielnicy miasta. Projekt powinien zostać przyjęty do końca 2014 r.
(pm)