Ruszyła budowa ścieżki rowerowej z Nowej Soli do Zielonej Góry
O potrzebie budowy nowej trasy dla cyklistów pisaliśmy kilkukrotnie. Przejazd rowerem odcinkiem z Nowej Soli do zielonogórskiego Zatonia to nie przyjemność a spore ryzyko, zwłaszcza dla rodzin z dziećmi. Wszystko przez starą „Trójkę” w Niedoradzu, którą upodobali sobie kierowcy ciężarówek. Manewrowanie pomiędzy nimi podczas podróży rowerem nie jest bezpieczne. Ścieżka rowerowa sprawi, że pomiędzy Zieloną Górą a Nową Solą będziemy poruszać się bez problemów.
Co obecnie dzieje się na placu budowy? Firma Strabag prowadzi prace ziemne na odcinku od Nowej Soli w stronę Niedoradza, drzewa kolidujące z inwestycja już zostały wycięte.
To był gatunek chroniony
Nie obyło się bez kłopotów. - Podczas inwentaryzacji drzew okazało się, że kilka z nich przeznaczonych do wycinki zostało zasiedlonych przez kozioroga dębosza – wyjaśnia Iwona Brzozowska, starosta powiatu nowosolskiego. - Ten gatunek chrząszcza jest chroniony i należało zwrócić się do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska z wnioskiem o odpowiednie zabezpieczenie tego osobnika. Pod kontrolą entomologa udało się przenieść kłody zasiedlone przez kozioroga. Dodatkowo musieliśmy przenieść i zabezpieczyć dwa mrowiska. Bardzo dziękuję nadleśniczemu Nadleśnictwa Przytok za wzorową współpracę.
Jacek Milewski, prezydent Nowej Soli nie ukrywa radości: - Bardzo się cieszę, że pomimo wielu trudności ta inwestycja wystartowała – mówi J Milewski. I dodaje:- To pokazuje, jak ważna w samorządzie jest gra zespołowa. Bo spójna sieć trójmiejskich ścieżek rowerowych powstanie dzięki współpracy kilku samorządów. Jestem ostrożny w podawaniu terminów zakończenia tego zadania, bo czasy mamy bardzo trudne, ale w drugiej połowie przyszłego roku ścieżka powinna być już gotowa.
Wspólny wysiłek
- Dobrze wiem jak pięknie wygląda most w Stanach i ścieżka rowerowa „Kolej na Rower”. Dzięki brakującemu kawałkowi trasy przez gminę Otyń dojedziemy do tych atrakcji po odpoczynku w pięknym Parku Książęcym w Zatoniu. Obecny fragment przez ruchliwą drogę w Niedoradzu jest bardzo niebezpieczny – mówił na łamach „Łącznika”, prezydent Janusz Kubicki.
Przypomnijmy. Nie byłoby mowy o tej inwestycji, gdy nie wspólny wysiłek kilku samorządów tworzących Lubuskie Trójmiasto. Lider projektu, powiat nowosolski dostał 11 mln 700 tys. zł na budowę ok. 11 km ścieżki, która poprawi bezpieczeństwo rowerzystów. Wkład własny zapewniły miasto Zielona Góra - 2 mln zł, miasto Nowa Sól - 1 mln zł, gmina Otyń - 700 tys. zł i powiat nowosolski - 300 tys. zł.
Żyjemy jednak w czasach drożyzny i po przetargu okazało się, że ścieżka nie powstanie bez jeszcze głębszego sięgnięcia do samorządowych kieszeni. I tak miasto Zielona Góra powiększyło swój wkład do 5,5 mln zł, Nowa Sól do 3 mln zł, gmina Otyń do 1,5 mln zł i powiat nowosolski do 1 mln zł. Te zmiany zatwierdziły w maju rady miast Zielona Góry, Nowej Soli i Otynia oraz rada powiatu nowosolskiego. Umowę z wykonawcą, firmą Strabag, podpisano w czerwcu.
(rk)