Rademenez pobił rekord świata!

26 Listopad 2021
Rapował przez 36 godzin i pobił rekord Guinnessa! - Dziękuję wszystkim, co byli ze mną przez cały dzień, przez całą noc. Chce mi się płakać, wszystkim wam dziękuję, wszystkim wam to dedykuję - rapował w ostatnich minutach swojej próby Rademenez.

Przez cały miniony weekend w Hydro(za)gadce odbywała się próba bicia rekordu Guinnessa. Od 9.00 w sobotę do 21.00 w niedzielę, Rademenez nawijał bez przerwy i... mamy to! Radosław Blonkowski został nieoficjalnym mistrzem świata we freestylu. Teraz jego rekord musi zostać zweryfikowany i wpisany do Księgi Rekordów Guinnessa. Świeżo upieczony rekordzista nie krył łez wzruszenia, a publiczność gromko oklaskiwała jego sukces. - Dziękuję, że tyle osób chciało mi pomóc. Bez was nie byłoby tego wydarzenia. Jestem wdzięczny za waszą obecność - mówił wzruszony. Nie obyło się bez kryzysów, na cztery godziny przed końcem, raper zaczął tracić głos. - Czułem, że gardło niedomaga, jest ściśnięte - opowiadał. Na szczęście wszystko skończyło się dobrze i dotrwał do końca wyznaczonego sobie czasu. Morderczego, bo aż 36 godzin!

Przez cały czas trwania bicia rekordu raper gościł na swojej kanapie różnych gości, którzy odpowiadali na jego pytania. W Hydro(za)gadce pojawili się aktorzy, pracownicy ZOK-u, a nawet prezydent Janusz Kubicki. Rademenez miał też nietypowego, czworonożnego gościa - suczkę Nollę z zielonogórskiego schroniska. Za oprawę muzyczną odpowiadali DJ-e, a niektóre bloki muzyczne uświetniali artyści grający na żywo na instrumentach.

Rademeneza dopingowało wiele osób. Niektórzy na żywo, inni poprzez internetową transmisję. Cały czas płynęły do niego słowa wsparcia i zaciśnięte kciuki. Rademenez dokonał niemożliwego i udowodnił, że można przekraczać swoje granice.

(ap)