Połączenie. Jędrzychów życzy powodzenia!
Spotkaniem z mieszkańcami Jędrzychowa, osiedli Morelowa, Słowackiego oraz przyległych ulic zakończył się w piątek, 12 kwietnia, cykl spotkań z mieszkańcami Zielonej Góry. Publiczność zebrana w stołówce Szkoły Podstawowej nr 8 przy ul. Kąpielowej z uwagą wysłuchała prezentacji prezydenta Janusza Kubickiego, któremu towarzyszył zastępca Dariusz Lesicki oraz szef zespołu zajmującego się połączeniem miasta i gminy prof. Czesław Osękowski. W spotkaniu wzięli udział również radni miejscy Radosław Brodzik, Mirosław Bukiewicz i Marek Kamiński.
- Zielona Góra wyczerpała możliwości rozwoju w obecnych granicach administracyjnych – tłumaczył prezydent Kubicki. – Nasze miasto oddziałuje na gminy ościenne. Jeśli będzie słabe, straci na tym cały region. W interesie nas wszystkich, mieszkańców gminy i miasta jest, aby Zielona Góra się rozwijała a może to zrobić tylko poszerzając swoje granice.
Frekwencja znacznie wyższa
Było to ostatnie z sześciu spotkań, które przez ostatni tydzień odbywały się w kolejnych dzielnicach Zielonej Góry. Po odwiedzeniu wszystkich miejscowości w gminie, przedstawiciele magistratu chcieli się upewnić, że mieszkańcy Zielonej Góry również znają najważniejsze fakty, dotyczące planowanego połączenia. Było to jednocześnie jedno z najliczniejszych spotkań. Prezentacji przysłuchiwało się około 50 osób.
- Frekwencja na terenie gminy była znacznie wyższa niż na terenie miasta, ale chcieliśmy przede wszystkim stworzyć mieszkańcom możliwość spotkania i dyskusji – podkreślał prof. Czesław Osękowski.
Nie chcemy tu wieżowców
Mieszkańcy ul. Kolberga postanowili wykorzystać okazję bezpośredniego spotkania z władzami miasta, aby przypomnieć o nurtującym ich problemie. W sąsiedztwie ich domów firma developerska zaplanowała budynek wielorodzinny. – Jędrzychów jest dzielnicą o niskiej zabudowie. Nie chcemy tu wieżowców ani wycinek lasów – deklarowali. Prezydent Janusz Kubicki wysłuchał tych uwag. – Nie ma naszej zgody na to, aby na interesującym Państwa terenie powstał budynek wyższy niż 12 metrów ani mieszczący więcej niż 8 mieszkań. Developer musiałby również zapewnić 1,5 miejsca parkingowego na każde mieszkanie, a teren jest na to za mały – studził emocje zastępca prezydenta Dariusz Lesicki. Ostatecznie zadeklarowano zorganizowanie spotkania dla mieszkańców, kiedy zostaną wyłożone do ich wglądu nowe plany zagospodarowania przestrzennego.
Życzymy powodzenia!
Podobnie, jak na poprzednich spotkaniach w mieście, mieszkańcy wyrażali swoje poparcie dla idei połączenia. - Chciałbym podziękować panu prezydentowi i wiceprezydentom, radnym i profesorowi Osękowskiemu za inicjatywę połączenia. Życzę, żeby się to Państwu udało – podsumował spotkanie ostatni z zabierających głos mieszkańców. Zebrał gromkie brawa.
(ms)