Dyniowe szaleństwo w centrum miasta

3 Listopad 2023
W minioną sobotę ruch przed urzędem miasta był niczym w dzień roboczy. Jednak zamiast interesantów pojawili się miłośnicy jesieni. Wszystko za sprawą dorocznej akcji rozdawania dyń, za którą stoi prezydent Janusz Kubicki i Zakład Gospodarki Komunalnej.

Państwo Wityńscy pojawili się całą rodziną. Bliźniacy Alek i Tymek chwycili po jednej dyni. - Będziemy wycinać potwory - planują ochoczo. - Z miąższu najprawdopodobniej powstanie zupa - uzupełnia mama Karolina. Oby smakowała równie dobrze, jak ta autorstwa zielonogórskiej Palmiarni,którą podczas akcji częstowano przed urzędem miasta. - Palce lizać – rekomenduje tata, Tomasz Wityński.

Jolanta Andrynowska w akcji uczestniczy już po raz trzeci. Na dynię ma zgoła inny plan. - Zrobię dżem ze skórkami pomarańczy - zapowiada. Natalia i Grzegorz Rozmarynowicz pod urząd po dynie przyszli po raz pierwszy. - Świetny pomysł! - komentują zgodnie. - Dynie uzupełnią jesienną kompozycję, którą stworzyliśmy w domu. Staną wśród kwiatów i innych odmian dyń, które zgromadziliśmy już wcześniej.

Co rodzina, to inny plan. - Przygotowaliśmy 800 dyń - uśmiecha się Krzysztof Sikora, prezes ZGK, wspominając, że rok temu 400 dyń rozeszło się w pół godziny.

Akcja rzeczywiście cieszy się ogromnym zainteresowaniem mieszkańców. Tym bardziej, że w sobotę zamiast deszczu przywitała wszystkich złota polska jesień. W takich okolicznościach można chwilę postać w kolejce po dynie. Duża liczba chętnych wymaga dodatkowych rąk do pracy. Z pomocą prezydentowi i ZGK pospieszyli radni.

- Przed urzędem miasta, jak zawsze podczas tej jesiennej akcji, panuje świetna atmosfera. Rozgrzewa nas muzyka i pyszna zupa dyniowa. Pojawiło się sporo dzieci. Jeżeli mogę sprawić im radość, inicjuję tego typu wydarzenia bez wahania - kwituje prezydent Kubicki.

(ah)