Kolejnych stu lat panie Stanisławie!
Jubilata odwiedził m.in. wiceprezydent Krzysztof Kaliszuk, który wręczył okolicznościowe upominki, kwiaty i złożył serdeczne gratulacje. - Kolejnych stu lat panie Stanisławie! Życzę szczególnie dużo zdrowia, ale też szczęścia. Myślę, że niejeden z nas chciałby obchodzić takie piękne urodziny. Możemy tylko pozazdrościć - mówił K. Kaliszuk.
Pan Stanisław nie zdradził nam sekretu swojej długowieczności. - Z tym zdrowiem to różnie bywało. Najlepiej czułem się w wojsku, byłem wtedy zdrowy, w ogóle nie chorowałem. Ale w życiu przeszedłem też ciężkie operacje. Jakoś się jednak udało dożyć tych stu lat - opowiadał jubilat.
Rodzina nie kryła wzruszenia. - Tata całe życie był aktywny, między innymi 11 lat pracował jako sołtys Maszkowa w gminie Krzeszyce. Był też naczelnikiem poczty, udzielał się społecznie dla mieszkańców - wspominał Jan Szczygielski, syn stulatka.
Wizytę panu Stanisławowi złożyła także radna Bożena Ronowicz, która przekazała mu dobrą nowinę z KRUS-u. - Prezes Kasy przyznała panu honorową emeryturę, która od marca br. wynosi ok. 5,5 tys. zł. To świadczenie będzie wypłacane obok obowiązującej już emerytury do końca życia - tłumaczyła B. Ronowicz.
Podczas czwartkowej imprezy nie zabrakło uśmiechów, toastów oraz odśpiewania urodzinowej piosenki - jednak goście musieli zamienić tradycyjne „sto” na „dwieście” lat!
(md)