Z optymizmem patrzą w przyszłość
Były już kapitan Stelmetu Falubazu Zielona Góra pojawił się na Gali PGE Ekstraligi 2022. Moment, gdy przemawiał, był najbardziej podniosłym w trakcie całej uroczystości. Protasiewicz otrzymał tzw. „Złotego Szczakiela” - statuetkę, którą nagradza się najbardziej zasłużonych dla sportu żużlowego w kraju. We wcześniejszych latach honorowani byli w ten sposób m.in. mistrzowie świata, czyli sam patron Jerzy Szczakiel i Tomasz Gollob. Był czas na podziękowania, chwilę wzruszenia, przerwany jednak przez prezentację fragmentu filmu dokumentalnego o zielonogórzaninie, który szykuje stacja Canal +. - Statuetka to podsumowanie moich 31 lat startów. Zapracowałem sobie. Wzruszenie? To kawał mojego życia - powiedział po gali PePe.
Wcześniej P. Protasiewicz „zaklepał” tercet nowych zawodników do Falubazu. Zastępstwo musiał znaleźć za siebie, za Maksa Fricke’a i na pozycję U-24. Wybór padł kolejno na: Przemysława Pawlickiego, Rasmusa Jensena i Luke’a Beckera. PePe podkreśla, że na nowe transfery też pracował tercet. Oprócz nowego dyrektora także Wojciech Domagała i Kamil Kawicki. - W poniedziałek po finale nie mieliśmy jeszcze nikogo, ale kilka dni później, w czwartek, mieliśmy uzgodnione trzy warunki - dyrektor sportowy uchyla nieco „drzwi do kuchni”. Skład seniorski jest tym samym zamknięty. A juniorzy? - Mamy trzon drużyny i pracujemy, żeby coś jeszcze stworzyć - dodaje.
Nowi zawodnicy byli też kuszeni przez ekstraligowców. Jensen przychodzi z gdańskiego Wybrzeża. Ma za sobą najlepszy sezon w karierze, z piątą średnią w eWinner 1. lidze. Przed Amerykaninem L. Beckerem ostatni sezon na pozycji U-24. W ostatnich dwóch latach ugruntował stabilną pozycję w Orle Łódź, na poziomie średnich biegowych kolejno: 1,85 i 1,76. P. Pawlicki ostatnie pięć sezonów przejeździł w ekstraligowym Grudziądzu. Jaki status nadać starszemu z braci? „Coś do udowodnienia” pasuje tu chyba idealnie.
Nie samym składem jednak żyją w klubie, ale też inwestycjami na stadionie. I o ile remont parku maszyn zostanie odłożony w czasie, o tyle prace związane z odwodnieniem liniowym już się rozpoczęły i mają potrwać do końca stycznia. Lada chwila zacznie się także remont oświetlenia. Bez sprawnych świateł klub nie dostanie licencji na starty w lidze.
(mk)