Wieńce dla najpiękniejszych stoisk winobraniowych
Podczas spaceru po miasteczku winiarskim odwiedziliśmy wyróżnione stoiska. Ty też możesz zatrzymać się na chwilę i pogawędzić z winiarzami. Ciekawych historii mają w zanadrzu bez liku.
Daniele i alpaki
Winnica Łukasz, należąca do Elżbiety i Leszka Pietrasików, powstała w 2008 roku w Wityniu, niedaleko Świebodzina. - Nasza rodzina zajmuje się rolnictwem od lat, dlatego uprawa nie jest nam obca, jednak prowadzenie winnicy okazało się nie lada wyzwaniem. Na terenie XIX-wiecznego folwarku o powierzchni 4 hektarów posadziliśmy niemal sześć tysięcy krzewów winorośli. Od 2014 roku zajmujemy się również hodowlą blisko 40 danieli, żyjących tuż przy zboczu z krzewami - opowiada Zuzanna Pietrasik. Winnica Łukasz jest także domem dla alpak, koni, osiołków i kur.
Wśród uprawianych szczepów są tutaj m.in. Solaris, Johanniter, Chardonnay, Hibernal, Riesling. - Na Winobranie polecamy białe półwytrawne wino Dama Dama, to łacińska nazwa daniela. Warto też zwrócić uwagę na Falco, z łaciny sokół, można w nim wyczuć przyjemny aromat mirabelki, brzoskwiń i przecieru jabłkowego - zachęca pani Zuzanna.
Sama natura
Winnica Miłosz w Łazie została założona w 2004 roku przez pisarza i dziennikarza Krzysztofa Fedorowicza. Zajmuje obszar około 5,5 hektara, wśród uprawianych odmian są m.in. Pinot Noir czy Zweigelt. W Winnicy Miłosz powstają wina biologiczne. - Do ich produkcji nie zastosowano sztucznych nawozów, chemicznych środków ochrony roślin np. pestycydów, żadnych syntetyków. Nie ma tam niczego oprócz soku z winogron oraz samych gron - podkreśla K. Fedorowicz. - Cały proces produkcji odbywa się zgodnie z przepisami określonymi przez Unię Europejską. Jesteśmy jedyną w naszym regionie winnicą przygotowującą wina biologiczne. I jedną z trzech w Polsce.
Podczas Winobrania na stoisku Winnicy Miłosz popularne są tzw. Wina Pandemiczne, białe, różowe oraz pomarańczowe. Na miejscu warto także spróbować czerwonego Pinot Noir 2021 oraz musującego Grempler Sekt 2017 - oba trunki zdobyły w tym roku na Winobraniu po złotym medalu.
Rodzinna Aurora
Winnica Kinga ze Starej Wsi koło Nowej Soli jest gospodarstwem, które zostało założone w 1985 roku przez Halinę i Wojciecha Kowalewskich. To były czasy, gdy w Polsce o prawdziwym winiarstwie nikt jeszcze nie myślał na poważnie. Obecnie jest prowadzona przez drugie pokolenie - Kingę i Roberta Koziarskich. - Jesteśmy jedną z dwóch najstarszych winnic w Polsce. Ale samo gospodarstwo, będące nierozerwalną częścią winnicy, jest znacznie starsze. Budynki istnieją od ponad 100 lat - wskazuje pani Kinga. - Pierwszą odmianą, którą posadziliśmy po przejęciu winnicy, była Aurora - symbol dla całej rodziny. Do dziś uważamy, że wybór był słuszny, bo szczep jest bardzo odporny na czynniki zewnętrzne, daje lekkie wina o bardzo przyjemnym bukiecie kwiatowo- ziołowym.
Winnica wytwarza też octy winne, kiszone liście winorośli i marynowane grona. - Zapraszamy miłośników win wytrawnych, białych, czerwonych i różowych. Sprzedajemy też sadzonki winorośli - podkreśla pani Kinga.
(md)