Urodziny „Czekoladowego Przedszkola”
- Jestem dumna i wzruszona. Jubileusz kojarzy się z historią, wspomnieniami, nostalgią i tęsknotą - mówiła Anna Skrzypczak-Mamet, dyrektor MP 18. - Dobrze pamiętam, jak poprzednia pani dyrektor z zaangażowaniem i czułością oprowadzała mnie po przedszkolu. I oczywiście poczęstowała czekoladą, w końcu to „Czekoladowe Przedszkole”. Miłość do dzieci i ogromne zaangażowanie pozwoliły nam się przenieść z ul. Jana Kolna na Moniuszki. Pierwsze zebrania z rodzicami robiliśmy na placu budowy.
Wioleta Haręźlak, dyrektor Departamentu Edukacji i Spraw Społecznych w magistracie sama jest absolwentką tego przedszkola. Dyrekcja zrobiła jej niespodziankę, pokazując zdjęcia małej dziewczynki. - To ja, znajdźcie trzy różnice na zdjęciu obecnym i dawnym - żartowała W. Haręźlak i wspominała: - Obok przedszkola był zakład Zgrzeblarki, gdzie pracował mój tata. Pamiętam moją panią z bardzo długim warkoczem i to, że tata musiał mieć dla mnie zawsze drugą parę ubrań.
W. Haręźlak w imieniu prezydenta Janusza Kubickiego wręczyła medale za osiągnięcia mające znaczenie dla miasta zasłużonym nauczycielom przedszkolnym. Złoty otrzymała Ewa Owczarska-Lesińska, długoletnia dyrektor „18”, srebrne: Grażyna Krzywicka, Małgorzata Niemyt i A. Skrzypczak-Mamet. Nagrody prezydenta Janusza Kubickiego z okazji jubileuszu otrzymały: Patrycja Regus, Małgorzata Adamska i A.Skrzypczak-Mamet.
- Mój syn Antek ma 5 lat. „Czekoladowe Przedszkole” to jedna z najlepszych rzeczy, jaka mu się przydarzyła w życiu - mówił Robert Prostak, który reprezentował Radę Rodziców. - Chodził do prywatnych żłobków i przedszkoli i strasznie się „darł”. Znajoma poradziła, oddaj go do państwowego przedszkola, da sobie radę, to jest szkoła życia. Miała rację. Antek jest dzisiaj szczęśliwym dzieckiem.
(rk)