Prezydent Kubicki: Czeka nas zielona rewolucja

29 Kwiecień 2022
- Każdy chce żyć w zielonym mieście, ja też. Mieszkańcy opowiadają się za ekologią - mówił Janusz Kubicki podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego pod hasłem „Zielone Miasto”, który odbywał się od 25 do 27 kwietnia w Katowicach.

W Międzynarodowym Centrum Kongresowym rozmawiano o zmianach w zarządzaniu miastami i zagospodarowaniu przestrzennym wywołanych przez nowy Zielony Ład. Uczestnicy kongresu zastanawiali się m.in. jak rewitalizować miasta, aby były zielone i jaką wartość ma przyroda w mieście. Mowa była też o zmieniających się oczekiwaniach mieszkańców co do jakości życia i mieście odpornym na zmiany klimatu.

Wśród gości byli m.in. Vasco Amaral Cunha z Europejskiego Banku Inwestycyjnego, Henryk Borczyk - prezes zarządu Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii, Dalida Gepfert - prezes zarządu i dyrektor generalny Veolia Energia Poznań SA, Justyna Glusman - ekspert ds. transformacji ekologicznej miast, członek rady programowej Kongresu Obywatelskiego.

Nie zabrakło samorządowców - prezydenta Zielonej Góry Janusza Kubickiego i Mariusza Skiby, wiceprezydenta Katowic.

- W ostatnich latach Polacy zachłysnęli się motoryzacją, w szybkim tempie rośnie liczba samochodów - mówił J. Kubicki. - Każdy chce gdzieś zaparkować i poruszać się po wyremontowanej drodze. Mamy więcej samochodów niż Niemcy. Doszło do niekontrolowanego rozwoju miast. Zaczynamy zwracać uwagę na jakość życia w mieście i to jest bardzo trudny proces. Bo spróbujmy np. namówić rodziny, które dzięki programowi 500 plus kupiły pierwszy samochód w życiu, żeby nie dojeżdżały nim do pracy, a wybrały komunikację miejską. Najlepiej, żeby komunikacja publiczna była bezpłatna, problem w tym, że żadnego dużego miasta nie stać na takie rozwiązanie.

Prezydent Zielonej Góry przypomniał wydarzenie z „naszego” podwórka: - Każdy chce żyć w zielonym mieście, ja też. Mieszkańcy opowiadają się za ekologią. Byłem bardzo zaskoczony, kiedy w pierwszym Zielonogórskim Budżecie Obywatelskim wygrało zadanie pn. „Budowa budek lęgowych dla jerzyków”. Te pożyteczne ptaki zjadają jednak komary. A to pokazuje, że tzw. Zielony Ład jest dla mieszkańców bardzo ważny - podkreślał J. Kubicki. Zasugerował też, że może wzorem Troyes, francuskiego miasta partnerskiego Zielonej Góry, trzeba budować parkingi pod ziemią, by było więcej przestrzeni dla mieszkańców. Bo zielone miasto to miasto ludzi, którzy w nim żyją! - skwitował.

J. Kubicki odniósł się do kwestii tzw. niekontrolowanego „rozlewania” miast (procesu poszerzania się miejskich terytoriów na obszary o mniej intensywnej urbanizacji). - Prezydent Zielonej Góry czy Katowic nie ma jednak wpływu na to, co wójt robi na swoim terenie „pod miastem” - podkreślał. - Każdy wójt mówi do swoich mieszkańców: mieszkajcie u mnie, ale problemy rozwiązujcie w mieście.

Prezydent zwrócił też uwagę, że polskie miasta coraz chętniej rewitalizują parki. Widzi też potrzebę termomodernizacji zaniedbanych budynków, co również jest dobre dla środowiska. Przyznał jednak, że brakuje na to pieniędzy. Podziękował przedstawicielom Europejskiego Banku Inwestycyjnego. - Bez waszego wsparcia nie bylibyśmy w stanie wymienić prawie całego taboru Miejskiego Zakładu Komunikacji na ekologiczne, elektryczne autobusy - przekonywał J. Kubicki.

(rk)