Święta z zielonogórską gastronomią

Propozycja bezpłatnych ogłoszeń ze świątecznym menu skierowana jest do właścicieli zielonogórskich lokali gastronomicznych oraz cukierni. Chodzi o miejsca, które ucierpiały w wyniku panującej pandemii. – Sytuacja jest tragiczna. Prowadzimy hotel i restaurację. Zatrudniamy 18 pracowników i przy tej liczbie osób obecne dowozy to jedynie 1/4 naszego obrotu - opowiada Beata Zientarska, właścicielka Retro przy ul. Dworcowej 41. - Niestety, pomoc od rządu jest nieprzemyślana, oferowane dla przedsiębiorców procedury są zbyt skomplikowane i czasochłonne, a to zniechęca. Chcieliśmy, np. poszerzyć swoją ofertę o pizze, by dowozy prowadzić także wieczorami. Staraliśmy się w tym celu o dofinansowanie do zakupu profesjonalnego pieca, ale wniosek został odrzucony z powodu pewnych błędów. Moim zdaniem, forma złożenia wniosków powinna być uproszczona do maksimum, by rzeczywiście pomóc firmom w trudnej sytuacji. Chcemy inwestować, działać, ale bez profesjonalnego wsparcia, nie jesteśmy w stanie długo funkcjonować na obecnych zasadach. Pocieszające jest to, że współpracujemy i uzupełniamy się, zamieniając stanowiska, by każdy miał wypracowane godziny. I z nadzieją patrzymy na przyszły rok.

Dla pani Beaty i jej załogi, mimo bieżących trudności, najważniejsze jest zadowolenie klientów. – Na święta dla naszych klientów szykujemy sprawdzone smakołyki, od pierogów z kapustą i grzybami po karpia. To tradycyjne polskie potrawy, które przypomną nam smak dzieciństwa, do którego zawsze chętnie wracamy – zachęca do składania zamówień restauratorka.

Casa Mia przy al. Wojska Polskiego 90a także zadbała o catering wigilijny. Do wyboru klienci mają znane potrawy - zupę grzybową, barszcz czerwony oraz bardziej wyszukane - polędwiczkę w cieście francuskim faszerowaną szpinakiem, sałatkę ziemniaczaną z wędzonym pstrągiem czy śledzia z suszonymi pomidorami.

Restauracja H2O, która mieści się w Centrum Rekreacyjno-Sportowym, przygotowuje słodkie wypieki. Lokal jest w tej chwili zamknięty, nie ma nawet zamówień na wynos, ale żeby utrzymać miejsca pracy proponuje sprzedaż ciast. Każde z nich zostanie świątecznie ozdobione i zapakowane. – Nasza oferta ciast jest bardzo bogata, od szarlotek, serników, po piernik, marchewkowe, pavlova i tort malinowy w kształcie choinki. Wypieki możemy też upiec na zamiennikach, tak by były bezpieczne dla diabetyków, bezglutenowców – mówi właścicielka lokalu Małgorzata Walencka.

Zainteresowane publikacją ogłoszeń restauracje muszą do 7 grudnia włącznie przesłać swoje ogłoszenie ze świąteczną ofertą e-mailowo do redakcji „Łącznika Zielonogórskiego” (szczegóły w kolorowej ramce). To ułatwi Czytelnikom wybranie interesujących dań na Boże Narodzenie.

(md)