Czekają nas puste trybuny
Bez kibiców odbędzie się zaplanowany na środę, 11 marca, mecz 23. kolejki Energa Basket Ligi. Stelmet Enea BC miał po ponad miesiącu przerwy zagrać w hali CRS. I zagra, ale przy pustych trybunach. Przeciwnikiem będzie MKS Dąbrowa Górnicza. Pojedynek rozpocznie się o 19.00. Kolejny domowy pojedynek podopieczni Žana Tabaka mają zaplanowany na poniedziałek, 16 marca, z Polskim Cukrem Toruń. Zielonogórski klub starał się o przełożenie tego spotkania. W momencie zamknięcia tego numeru „Łącznika”, nie zapadła jeszcze oficjalna decyzja w tej sprawie.
Kłopot ma też Przemysław Zamojski, który w połowie lutego opuścił drużynę Stelmetu Enei BC, by przygotować się do walki o olimpijskie przepustki w koszykówce 3x3. Planowany na 18-22 marca turniej w Indiach odbędzie się w innym terminie.
Planowo w tę sobotę do Leszna jadą szczypiorniści PKM Zachód AZS-u Uniwersytetu Zielonogórskiego. Akademicy zagrają z MKS-em Real Aastromal o 17.00, ale następne spotkanie, zaplanowane we własnej hali, przełożą. 14 marca do hali Uniwersytetu Zielonogórskiego miała przyjechać Olimpa Medex Piekary Śląskie. – Nie chcieliśmy grać przy pustych trybunach. Wystosowaliśmy już pismo do Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Myślę, że znajdzie się dogodny termin – wyjaśnił Marek Lemański, dyrektor biura klubu AZS UZ.
Podobny scenariusz czeka piłkarzy Lechii Zielona Góra. III-ligowiec w ten weekend otwiera rundę wiosenną na wyjeździe, ale za tydzień, 14 marca, miał mierzyć się u siebie z Foto-Higieną Gać. Należy się spodziewać, że mecz najpewniej odbędzie się w środku tygodnia, w późniejszym terminie.
Zielona Góra nie jest jedynym miastem w Polsce, gdzie wydarzenia sportowe odbywają się bez publiczności lub są odwoływane. Bez kibiców grają m.in. tenisiści reprezentacji Polski, którzy w Kaliszu grają z Hongkongiem w ramach Pucharu Davisa.
(mk)