Pałac w Zatoniu rozbłyśnie w czwartek
- Oczywiście, nikt pałacu nie odbudował. Dalej jest ruiną, tylko odpowiednio zabezpieczoną. Teraz będzie można bezpiecznie wejść do środka. Usunięto gruz, widać posadzki, nic nam nie zleci na głowę – opowiada sołtys, Krzysztof Sadecki. – Zapraszam w czwartek, 18 października, godz. 19.00. Wtedy po raz pierwszy zostanie włączona iluminacja pałacu. Przygrywać będzie kwintet smyczkowy, później zapraszamy do odnowionej świetlicy na kawę i herbatę.
Pałac należał kiedyś do księżnej Doroty Talleyrand. Otaczający go park to istna perełka. – Wyremontujemy świetlicę, potem weźmiemy się za park i pałac – zapowiadał wiceprezydent Krzysztof Kaliszuk podczas rozmów o połączeniu miasta z gminą. Świetlica jest gotowa. Na zabezpieczenie ruin pałacu miasto wydało 5,5 mln zł. Trwają też prace przy rewitalizacji parku. Zatonie staje się znowu historyczną perełką.
(tc)