Nasi na czele lubuskiej IV ligi!
Podopieczni Andrzeja Sawickiego zmierzyli się w derbach z nowosolską Arką, która przed meczem w Zielonej Górze również była niepokonana. Z Falubazem nowosolanie stracili nie tylko pierwsze punkty, ale i pierwsze bramki. Już w ósmej minucie doświadczoną obroną Arki zakręcił młodziutki Jan Izdebski i efektowną akcję okrasił jeszcze ładniejszym golem. Po zmianie stron, rezultat podwyższył strzałem po ziemi zza pola karnego Sebastian Żukowski. W samej końcówce goście wykorzystali niefrasobliwość zielonogórskiej obrony, w efekcie Bartosz Żurawski pokonał bramkarza zielonogórzan, Karola Kubasiewicza. Falubaz wygrał 2:1, a mógł wyżej, gdyby wykorzystał więcej dogodnych sytuacji. – Mogliśmy zamknąć w 20 minut ten mecz. Musimy pracować nad skutecznością, żeby była jeszcze lepsza – mówił Sawicki, który nim przyszedł do Falubazu właśnie w Arce spędził pięć lat. Zapunktował także TS Masterchem Przylep, który w Drezdenku, po golach Krzysztofa Marczaka i Karola Łyczki, pokonał Lubuszanina. W piątek, 24 sierpnia Falubaz jedzie do Świebodzina na mecz z Pogonią, zaś w sobotę, 25 sierpnia do Przylepu przyjedzie Ilanka Rzepin.
(mk)