„Budowlanka” i „Jedynka” – z nich jesteśmy dumni!
W sali gimnastycznej ZSB nie ma gdzie szpilki wetknąć. Nic dziwnego! Zgromadziła się tu chyba cała szkoła. Szepty, chichoty i wszechobecna atmosfera wyczekiwania. Nareszcie! Drzwi przekracza dyrektor Małgorzata Ragiel w towarzystwie wiceprezydent Wiolety Haręźlak. Druga z pań niesie ogromny bukiet kwiatów i tajemniczą planszę.
- Wiem, wiem, że czekacie tu 10 minut. A dla was to przecież bardzo długo… - żartobliwie wita młodzież dyrektorka. – Ale warto było! Nasz dzisiejszy gość to dowód na to, że nasze osiągnięcia zostały docenione.
Gazetowe rankingi
O jakich osiągnięciach mówi M. Ragiel? Według rankingu przygotowanego już po raz 15. przez miesięcznik „Perspektywy” i dziennik „Rzeczpospolita” – Technikum nr 1 w Zespole Szkół Budowlanych jest najlepszym technikum w województwie, a 11. w skali kraju. Jest się z czego cieszyć!
- Wszyscy jesteśmy dumni, że macie takie wyniki. Ale powiem wam, że nie jest sztuką osiągnąć raz dobry wynik. Sztuką jest go utrzymać. I waszej szkole to się udaje! Co roku potwierdzacie tę wysoką jakość. Nie sposób tego nie docenić – mówi prezydent Wioleta Haręźlak i pokazuje wreszcie, co tam ukrywa za plecami. Na planszy cyfry i litery układają się w napis „10 tysięcy złotych”…
- Przekazuję ten symboliczny czek oraz kwiaty waszej pani dyrektor – dodaje W. Haręźlak. Ostatnie słowa wymawia już przy akompaniamencie płynącego z głośników przeboju zespołu Queen. „We are the champions” nucą uczniowie i nauczyciele…
Potem wszyscy wznoszą toast za pomyślność „Budowlanki”. – Do zobaczenia za rok, jestem pewna, że przy okazji wręczenia kolejnej nagrody! – żegna się ze szkolną społecznością wiceprezydent.
- Już pracujemy na ten sukces. W sobotę, na olimpiadzie okręgowej z wiedzy i umiejętności budowlanych, trójka naszych uczniów zakwalifikowała się do etapu centralnego! A drużynowo zajęliśmy pierwsze miejsce! – zdradza zadowolona dyrektorka.
A my jeszcze zostajemy, by popatrzeć, jak cieszą i bawią się uczniowie. Niektórzy puścili się w tan!
To świetna szkoła
- To świetna szkoła – przyznają Sylwia, Ewelina i Justyna. Dziewczyny z II TB cieszą się, że zdecydowały się na naukę w tej placówce. – Pękamy z dumy, że tu chodzimy! – mówią zgodnie. - Podoba nam się, że szkoła szanuje tradycję, że nauczyciele i uczniowie dobrze ze sobą współpracują. I chcemy kształcić się dalej w naszym kierunku. Myślimy o studiach. To marzenia w zasięgu ręki, bo szkoła doskonale do tych studiów przygotowuje.
- Blisko 90 proc. naszych absolwentów wybiera szkoły wyższe. Byli uczniowie ZSB kończą uczelnie w Zielonej Górze, Poznaniu, Wrocławiu, Krakowie… - potwierdza dyrektor Ragiel. – Ale proszę mi uwierzyć, że nie tylko kierunki techniczne. Są i tacy, którzy wybierają np. polonistykę, czy socjologię. Bo my tu wychowujemy technika-humanistę!
A jaki jest przepis na tak wysoką pozycję w rankingu szkół? – Przede wszystkim ciężka praca nauczycieli i uczniów. Wielkie zaangażowanie to podstawa. Do tego trzeba dodać świetną atmosferę i połączenie nowoczesnej dydaktyki z pewnym konserwatyzmem wychowawczym – mówi dyrektorka ZSB. – U nas każdy ma swoje prawa, ale też zna swoje obowiązki.
Na co szkoła wyda sprezentowane przez miasto 10 tys. zł? – Na pomoce dydaktyczne – wyjaśnia M. Ragiel.
33. ogólniak w kraju
Wcześniej, przed wizytą w ZSB, wiceprezydent miasta odwiedziła 1 LO. I dla tej placówki miała czek na 10 tysięcy. „Jedynka” we wspomnianym wcześniej rankingu zajęła drugie miejsce wśród liceów z naszego województwa i 33. miejsce w skali kraju.
- Taki wynik i wysokie miejsce w rankingu to dla nas nie pierwszyzna – przyznaje dyrektorka szkoły Ewa Habich. – A na taki sukces pracują wszyscy przez wiele, wiele lat. I nie jest to prosta sprawa, bo mamy w Zielonej Górze kilka wiodących liceów. Ale nasze doświadczenie i sprawdzone metody kształcenia pozwalają nam trzymać tak wysoki poziom. Pieniądze, które dostaliśmy od miasta, przeznaczymy na, nazwę to, cyfryzację szkoły. Chcemy, żeby w każdej klasie były takie urządzenia jak rzutniki, laptopy…
Przypomnijmy, że przy tworzeniu rankingu szkół pod uwagę brane są m.in. sukcesy na olimpiadach, wyniki matur z przedmiotów obowiązkowych i dodatkowych, ocena placówki przez kadrę akademicką, a w przypadku techników także wyniki egzaminów zawodowych.
(dsp)