Przywieźcie coś z Torunia!

29 Czerwiec 2018
Po wygranej z bonusem nad Betardem Spartą Wrocław, żużlowcy Falubazu mogli złapać trochę oddechu. Dopływ tlenu będzie jeszcze większy, jeśli w niedzielę, 1 lipca uda się wrócić z jakąś zdobyczą z grodu Kopernika.

Zawodnicy Get Well mieli w tym roku spełnić wreszcie oczekiwania wygłodniałego, acz zamożnego środowiska, które na mistrzostwo czeka już 10 lat. Tymczasem po 10 kolejkach torunianie mają 7 punktów, tyle samo co Falubaz. W tabeli za nimi jest tylko MRGarden GKM Grudziądz. Ostatnio Falubaz zgarnął, w znakomitym stylu, bezcenne trzy punkty z Betardem Spartą Wrocław, wygrywając 51:39. W tej samej kolejce „za trzy” polegli torunianie - w Lesznie z Fogo Unią 36:54. Ekipa Jacka Frątczaka regularnie w tym sezonie wraca na tarczy z wyjazdów, ale u siebie zwykle zwycięża. Komplet punktów z Torunia wywiozły tylko leszczyńskie „Byki”. Falubaz do niedzielnego meczu przystępuje oczywiście bez Aleksa Zgardzińskiego, który w czwartek przeszedł w Otwocku operację kontuzjowanego stawu biodrowego. Do Torunia, prosto z duńskiej rundy Grand Prix w Horsens, przyjedzie Patryk Dudek. Trzeci żużlowiec cyklu nie pogniewałby się pewnie na powtórkę z ubiegłego roku, gdy w Toruniu w wielkim stylu postawił stempel na zwycięstwie Falubazu, wyprzedzając na kresce Grega Hancocka. A że trzeci dotarł do mety wówczas Piotr Protasiewicz, Falubaz wygrał ostatni bieg 4:2 i cały mecz 46:44. W tym roku każdy punkcik wyrwany gospodarzom będzie miał wielką wartość. Tym bardziej, że zamykający tabelę grudziądzanie zapowiadają walkę przynajmniej o bonus w Gorzowie, wobec kontuzji w Stali. Początek meczu na Motoarenie o 17.00.

(mk)