Gość basenu nr 3 mln!
Owszem, liczą. I co pół miliona „świętują”.
- Dziennie z zielonogórskiego basenu korzysta 1.300 osób. To wynik, którego inni nam zazdroszczą – z dumą podczas konferencji zorganizowanej z okazji trzymilionowego gościa aquaparku mówił Robert Jagiełowicz, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. Centrum Rekreacyjno-Sportowe, przy Sulechowskiej, jest obiektem MOSiR-u. Kiedy powstało?
– Trzy…, pięć lat temu… sześć?… niemożliwe, ale ten czas pędzi! – dziwili się niektórzy, usiłując sobie przypomnieć „kiedy to było”.
- CRS ma sześć lat – wszelkie wątpliwości rozwiała wiceprezydent Zielonej Góry, Wioleta Haręźlak. Aquapark, który wraz z halą sportową wchodzi w skład CRS, do użytku został oddany 26 czerwca 2010 r. I od tamtego czasu cieszy się niesłabnącą popularnością nie tylko wśród zielonogórzan i nie tylko wśród dzieci i młodzieży.
- Tu zawsze jest dużo ludzi – z tego powodu Monika Siemak z trzyletnim synkiem Hubertem (urodziny będzie miał dopiero w styczniu) na basen lubią przychodzić przed południem, kiedy na pływalni nie ma tłoku. 12 listopada też tak było.
- Przyszliśmy przed południem, po długiej przerwie spowodowanej chorobą synka – relacjonowała. – Przy Hubercie raczej sobie nie popływam, bo synek wprost uwielbia kąpać się w brodziku ze zjeżdżalnią dla maluchów. Dlatego wcześniej przychodziliśmy tu często, ja z synkiem, z mężem i synkiem. Tym razem, gdy przy wyjściu z pływalni oddawaliśmy obrączki z numerkami, nie chciano nas wypuścić. Nie wiedziałam dlaczego, byłam zdezorientowana, do tego synek zniecierpliwiony uderzył w płacz, bo to pora jego dziennej drzemki. Właściwie to on jest tym trzymilionowym gościem basenu, bo to była obrączka Huberta – śmiała się pani Monika.
- Dziś w lotto jest do wygrania 20 mln zł. Może i tam poszczęści się bohaterce naszego spotkania, skoro ma „rękę” do milionów – W. Haręźlak była szczodra w życzeniach pod adresem pani Moniki, która z prezydenckich rąk odebrała torbę upominków. W torbie m.in. „zestaw każdego pływaka”, karnet na koncert Sylwii Grzeszczak w hali CRS i vouchery na siłownię.
- Będziemy nadal tu przychodzić – zadeklarowała bohaterka spotkania, której synek taplania w tutejszym brodziku na pewno nie odpuści. Pani Monika korzysta z karty ZGrana Rodzina.
- Program Zgrana Rodzina ma już 33 tysiące użytkowników, posiadaczy karty ZGrani Zielonogórzanie 50 + jest już 27 tys. Większość z nich, zakładając karty, mówiło „proszę o kartę na basen”. Program nie istniałby bez partnerów, pierwszym z nich był właśnie CRS – zdaniem Małgorzaty Stachowicz, ambasadorki obu programów, to nie tylko programy rabatowe i lojalnościowe, to również programy integrujące rodziny.
(el)