Filharmonia ma już 60 lat!
Jak filharmonicy świętują, to musi być ich przede wszystkim słychać! Majowe obchody 60. urodzin rozpoczęły się więc muzycznie, z przytupem, we wtorek, w samo południe. W nastrój uroczystości, bynajmniej nie podniosły, a bardziej radosny, wprowadziła wszystkich jazzowa kompozycja Louisa Armstronga „When the saints go marching in”. Wystylizowani muzycy, w białych kapeluszach, czarnych koszulach i spodniach w paski prowadzili gości wprost pod ratusz, w wypucowanych instrumentach odbijało się słońce... Do grupy maszerującej po deptaku dołączali przechodnie, zaciekawieni niecodziennym widowiskiem.
Czesław Grabowski, dyrektor Filharmonii Zielonogórskiej, właśnie podszedł do mikrofonu, gdy rozbrzmiał hejnał z ratuszowej wieży... – Cały czas jest muzyka! – komentowali wyraźnie rozbawieni goście.
- Drodzy państwo, przyjaciele! Filharmonia Zielonogórska ma 60 lat! Zapraszam, wystawa otwarta! Co było, co jest, co będzie, oglądajcie! – wzruszony maestro gestem wskazał na rozstawione wzdłuż ratusza stojaki z fotografiami. Później wprowadzał oglądających w tajniki muzycznej przeszłości i teraźniejszości miasta. Palce często dotykały konkretnych punktów na zdjęciach, niczym nut zapisanych na partyturze.
- O, jest Edziu! – któraś z pań, ucieszona, zerka na jedno z pamiątkowych zdjęć. – Tu, popatrz, wizyta u Jana Pawła II – starsze małżeństwo przygląda się czarno-białej fotografii. Szczególne wzruszenie budzi bodajże najstarsza fotka na wystawie – niespecjalnie ostra, zamazana, ale data wydarzenia znamienna: 29 maja, 1956 r. To inauguracyjny koncert symfoniczny, dyryguje Mieczysław Tomaszewicz.
W galerii plenerowej uwieczniono wiele ważnych, ciekawych, przełomowych momentów z historii filharmonii. Jest np. Wanda Wiłkomirska, na scenie, w 1972 r., jest Krzysztof Penderecki w 2008 r., koncert wyjazdowy na... basenie w niemieckim Soltau, są portrety wszystkich dyrygentów i ujęte w kadrze początki budowy Międzynarodowego Centrum Muzycznego „Wschód Zachód”... Są też okładki płyt wydanych przez FZ. O najnowszej z nich pt. „Bukiet koncertowy” za chwilę. Wspomnijmy jeszcze, że wystawa plenerowa będzie stała przed ratuszem przez miesiąc, do 10 czerwca.
W tym samym dniu, w Galerii Biblioteki Uniwersyteckiej, otwarto drugą jubileuszową wystawę, poświęconą patronowi FZ: „Tadeusza Bairda głosy z oddali... Z myśli kompozytora zawartych w jego partyturach i dokumentach”. Można ją oglądać do 15 września.
Maj i czerwiec będą obfitowały w wydarzenia związane z okrągłymi urodzinami Filharmonii Zielonogórskiej. Muzycy przygotowali dla mieszkańców prezenty – najbliższy już dziś (piątek, 13 maja). O 19.00, w sali MCM rozpocznie się pierwszy z jubileuszowych koncertów symfonicznych - „Soliści Filharmonii Zielonogórskiej”. Wykonawcy: Orkiestra Symfoniczna FZ, dyryguje Czesław Grabowski, Kamila Susłowicz – skrzypce, Jakub Kotowski – skrzypce, Bronisław Krzystek – klarnet, Michał Mogiła – obój. W programie utwory Wieniawskiego. Haydna, Rossiniego, Brahmsa, Dworzaka. Ravela. Bilety po 25 i 30 zł. To będzie także okazja do promocji wspomnianej już płyty, wydanej z okazji jubileuszu 60-lecia.
Drugi z jubileuszowych wieczorów odbędzie się za tydzień, 20 maja. O 19.00, w sali MCM rozpocznie się koncert pt. „60 lat Filharmonii Zielonogórskiej”. Wykonawcy: Orkiestra Symfoniczna FZ pod batutą Czesława Grabowskiego, Agata Szymczewska – skrzypce. W programie utwory Bairda, Szymanowskiego, Berlioza. Bilety po 55 i 60 zł. Ciekawostka! Koncert będzie transmitowany na telebimie przed budynkiem filharmonii. O czerwcowych atrakcjach napiszemy w kolejnych wydaniach „Łącznika”.
(dsp)