To apel bez skutków

27 Marzec 2014
- Wtorkowy apel miejskich radnych, w sprawie uruchomienia miejsko-gminnych rozliczeń oświatowych, postrzegam wyłącznie w kategoriach propagandowych, bez żadnych praktycznych skutków – uważa Piotr Bandosz, radny z Przylepu.

I dodaje: - Bo przecież miejskie szkoły nie muszą przyjmować naszych dzieci, wystarczy egzekwować rejonizację i problem sam się rozwiąże. Pamiętajmy, że ustawowe umocowanie ma tylko rozliczanie wzajemnych kosztów w przypadku przedszkoli. Polskie prawo nic nie mówi o rozliczeniach szkolnych. Ponadto, dlaczego miejscy radni zawęzili swój apel wyłącznie do jednej gminy? A co z pozostałymi? Czy tak ma wyglądać miejsko-gminne partnerstwo?

(pm)

Artykuły powiązane: 

Radni: gmino płać za swoje dzieci

„Polityki apelowej” ciąg dalszy. Tym razem to miejscy radni wystąpili z apelem do swoich gminnych kolegów, by płacili za wiejskie dzieci uczące się w miejskich szkołach. Zanim go uchwalili długo dyskutowali.