W Ochli jest za mało autobusów
Przy wyjeździe z miejscowości w kierunku Jeleniowa spotykamy sympatyczną mieszkankę Ochli. Od 20 lat mieszka tu Joanna Karasińska, która prowadzi właśnie gruntową ścieżką trzyletniego wnuczka. - Ogólnie dobrze się tu mieszka – przyznaje pani Joanna. – Mamy niezłe drogi i oświetlenie. - Na pewno doskwierają nam jednak drogie i zbyt rzadkie połączenia autobusowe z Zieloną Górą, no i co roku słyszę o zbliżającym się terminie budowy sieci kanalizacyjnej.
Pani Joanna broni także młodych mieszkańców Ochli. – Co oni mają ze sobą robić, przecież nie mają alternatywy. Uważam, że mamy tu wspaniały park, który jest właściwie wykorzystywany tylko dwa, trzy razy w roku, a mógłby znacznie częściej – dodaje.
(kg)