W Kiełpinie potrzebna jest siłownia dla młodzieży
W niewielkim sklepie spożywczym zakupy robi właśnie Sławomir Noculak. Mieszka tu od urodzenia, czyli od 21 lat. – Dla mnie Kiełpin jest całkiem w porządku. Trudno mi powiedzieć, co bym chciał poprawić, a czego tu brakuje? Najbardziej uciążliwe są tu rzadkie połączenia autobusowe z Zieloną Góra – mówi pan Sławomir. Chwali miejscową świetlicę za działalność, wskazuje jednak na stworzenie czegoś dla młodych, nie tylko duchem. - Warto byłoby gdzieś przy świetlicy stworzyć np. siłownię dla młodych, a dla dzieci plac zabaw też by się przydał - dodaje. Mieszkaniec Kiełpina przeznaczyłby także pieniądze na modernizację boiska piłkarskiego. - Teraz to zarośnięte pole – wskazuje.
(kg)