W Łężycy brakuje kanalizacji
Na chodniku przy głównej drodze, w starszej części Łężycy, spotykamy młodego mężczyznę, który odgarnia śnieg sprzed swojej posesji. – Myślę, że jestem jednym z najświeższych mieszkańców Łężycy. Przeprowadziłem się tutaj z Zielonej Góry w ubiegłym roku i wcale tego nie żałuję. To jedna z moich lepszych decyzji życiowych i gdybym drugi raz miał taką podejmować, to zapewne postąpiłbym tak samo - mówi Arkadiusz Grupa. I dodaje: – Wieś ma oświetlenie głównych dróg, ale gorzej jest z wszystkimi bocznymi. Właśnie te boczne drogi mogłyby być nieco lepsze. Dla mnie to istny paradoks, że jesteśmy tak blisko oczyszczalni, a nie mamy tu kanalizacji, to niewyobrażalne.
(kg)