Wyremontowana hala sportowa rusza w piątek
Remont wysłużonej i niespełniającej treningowych standardów hali trwał od czerwca ubiegłego roku. Po blisko roku, obiekt zmienił się nie do poznania. Pozostały jedynie stare elementy konstrukcyjne. Oprócz nowoczesnego wyglądu, hala znacznie urosła. Ma teraz około 80 metrów długości. Wewnątrz, nie czuć już charakterystycznego zapaszku, który towarzyszył temu miejscu w jego poprzedniej odsłonie. Wielu trenujących w starej hali świetnie pamięta, jak nawierzchnia przyklejała się im do sportowego obuwia. Teraz zrobiło się znacznie obszerniej i wręcz estetycznie.
Po jednej stronie korytarza rozlokowano szatnie i pomieszczenia sanitarne. Na końcu korytarza ulokowano salę dla ciężarowców. Miejsce do zmagań z gryfami i hantlami zyskało całkiem nowy system wentylacyjny. Najwięcej zmieniło się w tej części hali, którą przeznaczono dla lekkoatletów i tenisistów. Główne pomieszczenie zdecydowanie „urosło”. Zmieściła się 60-metrowa, pełnowymiarowa bieżnia wraz z wybiegami i startem. Zadbano o miejsca dla skoczków w dal, wzwyż i o tyczce. Wyznaczono także dwa treningowe korty do gry w tenisa ziemnego.
- Zeskoki dają pełny komfort zawodnikom, co oznacza, że nie trzeba będzie ich zwijać czy przesuwać, jak to poprzednio miało miejsce. Nawierzchnia w hali głównej jest jedną z najlepszych, z tych sugerowanych przez Polski Związek Lekkiej Atletyki. Warto wspomnieć o bardzo wydajnym systemie wentylacji, więc nie ma już mowy o jakichś „zapaszkach”. Pamiętaliśmy także o ciężarowcach, którzy zyskali świeżutką salę z nowymi pomostami. Jest także nowoczesne zaplecze, dostosowane do potrzeb niepełnosprawnych. Myślę, że warunki panujące w naszej hali odpowiadają światowemu poziomowi w tej kategorii obiektów treningowych – cieszy się gospodarz obiektu, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji Robert Jagiełowicz.
- Komu i do czego posłuży nowy obiekt – pytamy szefa MOSiR-u. - To przede wszystkim miejsce organizacji zawodów przygotowawczych, treningów klubowych i szkolnych zawodów. Z kortów skorzystają tenisiści, którzy do tej pory nie mieli warunków do trenowania, zwłaszcza po skończeniu sezonu wiosenno-letniego. Z hali skorzystają także studenci UZ, kierunku wychowanie fizyczne. Mam nadzieję, że przyjdą tu również nasi mieszkańcy, miłośnicy tenisa. Nie wykluczam, że będą tu mogli spróbować swoich sił.
Modernizacja hali kosztowała 7 mln zł. Ponad 2 mln pochodziły z Ministerstwa Sportu i Turystyki. Głównym wykonawcą była spółka Skanska, podwykonawcą nawierzchni w głównej części hali była zielonogórska firma Hemet.
(kg)