Więcej pieniędzy na dwa ronda
Przebudowa Trasy Północnej i ul. Batorego to największe tegoroczne inwestycje drogowe w mieście. W dodatku skupione w jednym miejscu, na bardzo ruchliwych trasach. I właśnie w październiku powinny się kończyć.
Skończą się?
- Na ul. Batorego tak. Tutaj termin zakończenia prac zaplanowany jest w przyszłym tygodniu, na 21 października. Jedyne problemy może spowodować deszcz. Jeżeli ciągle będzie padać, to opóźni się malowanie pasów – tłumaczy Paweł Urbański, dyrektor Departamentu Inwestycji Miejskich i Zarządzania Drogami.
A Trasa Północna, gdzie zakończenie prac planowano na koniec miesiąca? – Ten termin byłby dotrzymany, gdyby nie dodatkowe zadania. Pod koniec zeszłego tygodnia podpisaliśmy umowę na tzw. II etap inwestycji, czyli dodatkową przebudowę dwóch rond: Batorego i Rady Europy – wyjaśnia dyrektor Urbański. - Pojawią się dodatkowe, trzecie pasy. Będzie szybciej, wygodniej i bezpieczniej.
Skąd ten pomysł? Przebudowa Trasy Północnej w 80 proc. finansowana jest z rezerwy celowej budżetu państwa. Krótko mówiąc, miasto z własnej kasy pokrywa tylko 20 proc. kosztów inwestycji.
- I o takie zadania walczymy. Dzięki ściąganiu pieniędzy z zewnątrz możemy zrobić więcej – wciąż jak mantrę powtarza to prezydent Janusz Kubicki. To oznacza, że magistrat stara się unikać inwestycji finansowanych tylko z własnych środków.
- Lepiej poczekać na pieniądze z zewnątrz – uważa J. Kubicki.
Ten model się sprawdza. Miasto kilka razy starało się o dofinansowanie przebudowy Trasy Północnej. I dofinansowanie dostało. Ponad 30 mln zł. Jednak remont, wykonywany przez firmę Kontrakt, kosztować będzie 28,5 mln zł, a dziś już wiemy, że oszczędności nie wrócą do Warszawy, lecz 5 mln zł można wykorzystać na II etap inwestycji. Ronda powinny być gotowe do połowy grudnia.
(pm)