W sali sesyjnej ratusza aż wrzało
Najbardziej emocjonującym punktem sesji okazała się dyskusja nad apelem w sprawie potępienia aktu wandalizmu, jakim było ścięcie krzyża na os. Zastalowskim (piszemy o tej sprawie poniżej). Radni opowiedzieli się za tym oświadczeniem, jednocześnie przyznając, że nie ma ich zgody na tak haniebne czyny.
Następnie, we wzruszającym wystąpieniu, Czesław Laska, prezes stowarzyszenia Pamięć Polskich Kresów, opowiedział o zbrodniach ludobójstwa dokonanych przez Ukraińców na polskich obywatelach na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej. - Moja rodzina często wspominała czasy przed wojną, gdy była zgoda. Wszyscy pomagali sobie nawzajem: Żydzi, Polacy i Rusini. Przyszła wojna i człowiek wystąpił przeciwko człowiekowi, doszło do ludobójstwa. Chcemy pamiętać to, co się wydarzyło, nie wołamy o zemstę, po prostu zależy nam, żeby do takich wydarzeń już nigdy nie doszło - mówił C. Laska. Stowarzyszenia kresowe razem z urzędem miasta zorganizują ogólnopolski konkurs na pomnik ofiar Zbrodni Wołyńskiej, który stanie na placu Słowiańskim. - To będzie pierwszy taki pomnik w skali regionu. Jest ogromna potrzeba jego powstania. Chciałam podziękować za ten jednomyślny wynik głosowania, jestem tym zbudowana - podkreślała Małgorzata Gośniowska-Kola, prezeska Stowarzyszenia Huta Pieniacka.
Kolejny apel dotyczył elektromobilności. - We wrześniu weszła w życie ustawa o szczególnych rozwiązaniach, związanych ze specjalnym przeznaczeniem gruntów leśnych. Obecnie z terenów pod inwestycję, w ramach ustawy, może skorzystać Jaworzno i Stalowa Wola. Chciałbym, żeby do tego grona dołączyła Zielona Góra z obszarem przy drodze S3. Elektromobilność to potężny trend światowy, mamy lokalnych przedsiębiorców w tej branży, inwestorzy poszukują nowych terenów. To możliwość rozwoju miasta, ale też województwa. Mamy szansę, żeby Zielona Góra stała się stolicą elektromobilności i rozwijała się w dynamiczny sposób. Stąd ten apel i prośba, żeby porozmawiać z lokalnymi posłami, którzy mogą wpłynąć na premiera, a dzięki temu włączyć nasze miasto do tej ustawy - tłumaczył wiceprezydent Dariusz Lesicki. Większość radnych zagłosowała za apelem. - Cieszę się, że powstają nowe strefy przemysłowe. Dzięki temu będzie praca dla naszych dzieci, które kończą Uniwersytet Zielonogórski i zostaną na miejscu. Szkoda tylko, że strefa powstanie akurat w tym miejscu - zabrał głos w dyskusji Dariusz Legutowski (KO). - Ta propozycja brzmi sensownie. Jest trochę wątpliwości, ale warto zaryzykować, więc zagłosuję za - dodał Tomasz Nesterowicz (SLD).
Radni KO mieli uwagi do Planu Zrównoważonego Rozwoju Publicznego Transportu Zbiorowego na lata 2021-2027. - W tym planie nie ma odpowiedzi na pytanie, jak będzie się rozwijała komunikacja. Nie ma w niej analizy, nowych przystanków, połączenia z koleją. Podsumowanie stanu obecnego jest dobrze zrobione, ale brakuje przyszłości, a to plan do 2027 roku - zauważył radny Marcin Pabierowski. Na część pytań radnych odpowiedział Jacek Newelski z MZK. - Chcemy uniknąć planowania tras, które są niepotrzebne. Sprawdzamy liczbę pasażerów i na tej podstawie zostały zawarte pewne propozycje. Baterie w autobusach są niewielkie, bo chcemy wozić ludzi, a nie baterie. Dlatego stworzyliśmy rozbudowaną sieć ładowarek. Obecnie testujemy elektryczne autobusy przegubowe, które będą gotowe do zakupu - mówił.
Radni dyskutowali jeszcze o projekcie uchwały w sprawie finansowania sportu zawodowego oraz petycji do Rady Ministrów o rekompensatę jednostkom samorządu terytorialnego strat, związanych z wprowadzeniem zmian w podatku dochodowym od osób fizycznych. Jednak oba te projekty - przygotowane przez KO - nie uzyskały wymaganej liczby głosów.
(ap)