W Europie lepszych nie ma

8 Czerwiec 2018
Marek Trykacz, we francuskim Berck-Sur-Mer, zdobył dwa złote medale Mistrzostw Europy w podnoszeniu ciężarów osób niepełnosprawnych. Zawodnik ZSR „Start” Zielona Góra dźwignął 178 kg. Najbliższy cel? 200 kg!

- Przygotowany byłem bardzo dobrze. Marzyłem, żeby mi zagrali „Mazurka Dąbrowskiego”. Plan się ziścił! – cieszy się Marek Trykacz, który na sukces pracuje bardzo ciężko. Tygodniowo przerzuca ok. 10 ton żelastwa.

Teraz zielonogórski ciężarowiec chciałby wynieść dominację poza Europę. Dwa lata temu wystąpił na Igrzyskach Paraolimpijskich w Brazylii. Tam zajął 4. miejsce. Na tej samej pozycji plasuje się też w rankingu światowym, który szczególnie ważny będzie w roku olimpijskim. Pierwsza ósemka automatycznie uzyska bowiem bilety do Tokio, gdzie w 2020 zapłonie olimpijski ogień. 178 kg, które dało złoto we Francji, to rezultat bardzo dobry, ale na medal igrzysk trzeba dźwignąć jeszcze więcej. - Rezerwy są. Nawet we Francji mogłem ze 183 kg osiągnąć. Na mistrzostwach Polski atakowany był rezultat 187 kg. Sztanga była w górze, ale sędziowie nie zaliczyli tej próby. Potencjał jest duży. Jakbym 200 dźwignął, to spełnię marzenie – przyznaje Trykacz. Wyciskanie sztangi leżąc na ławeczce odbywa się pod czujnym okiem sędziów. Wielu zawodników uważa, że arbitrzy dużo bardziej restrykcyjnie podchodzą do rywalizacji osób niepełnosprawnych niż w zmaganiach na pomoście osób zdrowych. - Sędziowie wręcz patrzą z precyzją poziomicy, żeby te ciężary zaliczać. Sztanga musi być prosto w górze, nie może iść „na dwa razy” – dodaje mistrz Europy.

Zaczął dźwigać 18 lat temu. Początkowo w piwnicy, nie wiedząc, że swoją siłą można pochwalić się światu. Na pierwszych zawodach osiągnął 90 kg, a dziś prawie dwa razy tyle! Waga ciała? 65 kg! - Siła w rękach przydaje się w codziennych czynnościach. Wolałbym w innych okolicznościach jej nie używać, bo to mogłoby się dla kogoś źle skończyć – śmieje się Trykacz, który w tym roku szykuje się jeszcze do październikowych, prestiżowych zawodów o „Srebrną Sztangę” we Wrocławiu. W przyszłym roku ma zaplanowane dwa starty w Pucharach Świata, a także mistrzostwa świata.

(mk)