W "Ekologiku" ruszyła klasa biomedyczna

Podczas spotkania, na którym zostało podpisane porozumienie o współpracy, Uniwersytet Zielonogórski reprezentowała prorektor ds. współpracy z gospodarką dr hab. inż. Maria Mrówczyńska, prof. UZ, przedstawicielem szkoły był dyrektor Mariusz Szpakowicz. Założeniem porozumienia jest zwiększenie możliwości edukacyjnych. Uczniowie już na etapie szkoły średniej mają okazję zdobyć umiejętności praktyczne posługiwania się najnowocześniejszą aparaturą badawczo-pomiarową stosowaną w spersonalizowanej medycynie. W planach są zajęcia z chemii, nanotechnologii, biomechaniki, inżynierii materiałowej. Będą prowadzone przez pracowników Katedry Inżynierii Biomedycznej i pozwalą na zainteresowanie młodych ludzi zagadnieniami inżynierskimi w kontekście ochrony zdrowia i życia człowieka.

W służbie chorym

- Współpraca ze szkołami jest dla nas priorytetem. Placówki w Zielonej Górze, ale też w regionie, są dla nas naturalnym źródłem kandydatów na studia, dlatego otwieramy się na uczniów szkół, które kształcą na profilach prowadzonych również na UZ. Takim przykładem jest inżynieria biomedyczna prowadzona w naszym Instytucie Inżynierii Materiałowej i Biomedycznej - mówiła prof. M. Mrówczyńska. - Liczymy, że współpraca z Zespołem Szkół Ekologicznych będzie się rozwijać i nie będzie to tylko podpisanie dokumentu, ale realna działalność.

Pierwszy wykład w ramach współpracy poprowadziła dr inż. Agnieszka Mackiewicz, nosił tytuł „Inżynieria biomedyczna. Inżynierowie w służbie chorym.” Kolejny wykład był na temat uszkodzeń mózgu. Odbyło się też pierwsze spotkanie Koła Naukowego BiomedUZ, w którym uczestniczyli uczniowie „Ekologa”. Na grudzień zaplanowano pierwszy pokaz na UZ.

Żeby młodzież pozostała

- Nie wszystkie szkoły wyposażone są tak, by zagwarantować dzieciom dostęp do nowoczesnych laboratoriów. Możliwość tej współpracy jest dla nas bardzo cenna. Poza tym patrzę na naszą współpracę globalnie - jestem związany z Zieloną Górą i marzę, aby młodzież, która kształci się na poziomie szkół ponadpodstawowych, pozostała w naszym mieście. I to powinien być priorytet tej współpracy. Zadbajmy o to, aby młodzież zielonogórska pozostała z nami - dodał dyrektor Szpakowicz.

Również dyrektor Instytutu Inżynierii Materiałowej i Biomedycznej - dr hab. inż. Roman Stryjski, prof. UZ, nie ukrywał, że jednym z podstawowych celów jest „wychowanie” sobie przyszłych kandydatów na studia. - Bardzo się cieszę, że mamy taką szansę. Z jednej strony chcielibyśmy przybliżyć uczniom inżynierię biomedyczną w szkole, z drugiej strony liczymy na wykształcenie sobie przyszłych studentów. Część zajęć, które przygotujemy dla uczniów, to będą zajęcia normalnie przez nas realizowane, ale będzie też część zajęć przygotowana specjalnie dla nich. Zależy nam na tym, aby zajęcia były na tyle atrakcyjne, żeby uczniowie chcieli u nas studiować. I nie myślimy tutaj tylko o kierunku inżynieria biomedyczna, chociaż ta jest dla nas najważniejsza, ale ogólnie o uniwersytecie - powiedział prof. Stryjski.

Katarzyna Doszczak

Biuro Prasowe Uniwersytetu Zielonogórskiego