Rusza kobieca sekcja piłki nożnej

- To fantastyczna wiadomość, bo temu projektowi kibicowałam od miesięcy- mówi Lena Pilonis, fanka piłki nożnej. - Jestem znana z mojej miłości do futbolu i prawdę mówiąc od lat obserwuję problem nastolatek, które w wieku 15 lat muszą wyjechać z Zielonej Góry albo zakończyć przygodę z futbolówką. Nawet Darek Kurzawa z MUKS 11, który naprawdę świetnie zajmuje się tą dyscypliną w wydaniu żeńskim, nie jest w stanie prowadzić dziewczęcych zespołów na poziomie, na którym pewnie by chciał.

Dynamiczny rozwój

- Kiedy Konrad Komorniczak zdradził mi pomysł utworzenia kobiecego zespołu w TS Przylep, byłam bardzo szczęśliwa - podkreśla Klaudia Baranowska, dyrektor Departamentu Dzielnicy Nowe Miasto. - To cudownie, że jako mieszkanka Przylepu to właśnie dziewczynom będę mogła kibicować na naszym boisku.

- Powstanie żeńskiej sekcji piłkarskiej w Zielonej Górze to doskonała inicjatywa, która z pewnością przyczyni się do rozwoju sportu w mieście, promowaniu równouprawnienia oraz aktywności fizycznej. To alternatywa dla wielu dziewcząt, które kochają „haratać w gałę” i nie chcą kończyć tej przygody, bo brak im alternatywy - uśmiecha się Paulina Bogucka, znana ze swojej działalności sportowej w mieście.

- Mamy nadzieję, że z czasem sekcja ta zdobędzie szerokie uznanie i stanie się ważnym elementem lokalnej społeczności sportowej - mówi Emilia Kondrad, naczelnik Wydziału Sportu, Kultury i Turystyki w urzędzie miasta. - Gratulacje dla wszystkich, którzy angażują się w rozwój tego projektu. Uważam, że żeńska piłka ma szansę zyskiwać coraz większą popularność. Widać, że ta dyscyplina dynamicznie rozwija się i staje się coraz bardziej rozpoznawalnym sportem na świecie.

Wsparcie dla każdego

Podobnego zdania jest Aleksandra Majsnerowska, zielonogórska społeczniczka. - Coraz więcej kobiet angażuje się w grę w piłkę nożną, co sprawia, że zainteresowanie tym sportem rośnie. Dzięki promocji i wsparciu sponsorów oraz mediów, piłka żeńska zyskuje coraz większą popularność i zainteresowanie fanów na całym świecie. Wzrasta również poziom profesjonalizmu w żeńskich ligach oraz reprezentacjach narodowych, co przyczynia się do większego zainteresowania tym sportem. W związku z powyższym można przewidywać, że piłka żeńska będzie zdobywać coraz większą popularność i uznanie w przyszłości. Dlatego jesteśmy szczęśliwe, że dzieje się to w Zielonej Górze - przekonuje A. Majsnerowska.

Członkinie Stowarzyszenia Konkret podkreślają, że na takie wsparcie może liczyć każda aktywność, nie tylko żeńska. - Kobiety w tym mieście udowadniają, że ich dbałość o mieszkańców nie ogranicza się do wąskiej grupy, ale patrzą i działają szeroko, na wielu płaszczyznach. Dlaczego? Bowiem Zielona Góra jest kobietą, która wspiera! – podkreślają nasze rozmówczynie.

(lp)