Ostatnie pożegnanie księdza Grudzieckiego
Ks. kan. Edward Grudziecki przez prawie cztery dekady opiekował się kościołem w Raculi i na trwałe zapisał się w pamięci mieszkańców gminy Zielona Góra.
Uroczystości pogrzebowe ks. kan. Edwarda Grudzieckiego zgromadziły przed kościołem tłumy sympatyków zmarłego duszpasterza. W czasie mszy św. pogrzebowej głos zabierali kolejno duchowni i bliscy przyjaciele, księdza Edwarda. Przypomniano sylwetkę przyjaciela mieszkańców i co podkreślano, człowieka o wielkim poczuciu humoru, który zawsze miał czas dla wszystkich.
– Pamiętam, jak udzielał mi ślubu, a później ochrzcił nasze dzieci. Dla wszystkich był pełen dobroci i zawsze uśmiechnięty – mówił wójt Mariusz Zalewski.
- Jego charakterystyczny śmiech był wręcz zaraźliwy, takiego człowieka po prostu zapomnieć nie można – wspominał ks. Konrad Hermann.
- To był fantastyczny człowiek, zaangażowany w sprawy gminy i życia mieszkańców, dla nas to ogromna strata, to była wielka postać – podkreślał prezes OSP w Raculi, Krzysztof Sroczyński.
Po mszy św. pogrzebowej kondukt żałobny przeszedł na cmentarz komunalny w Raculi. Tam poświęcono i złożono trumnę.
Ks. kan. Edward Grudziecki administrował parafią pw. św. Mikołaja w Raculi od 1962 do 2006. W latach 1957-1958 pełnił funkcję kapelana biskupa gorzowskiego Teodora Benscha, a w latach 1965-1998 - wicedziekana dekanatu Zielona Góra - św. Jadwigi. W roku 1998 został odznaczony tytułem kanonika R.M. Od sierpnia 2006 r. przebywał na emeryturze w Domu Księży Emerytów w Zielonej Górze. Zmarł 7 maja 2013 r. w szpitalu w Zielonej Górze w wieku 81 lat.
(kg)