Prezydent z nagrodą za połączenie

Zielonogórskie połączenie miasta z gminą to wydarzenie niezwykłe w skali całego kraju. Dobrowolnie, w oparciu o rygorystycznie przestrzegane demokratyczne procedury, mieszkańcy obu gmin podjęli decyzję o kontynuowaniu swej samorządowej drogi pod jednym szyldem.

- To nie była łatwa decyzja, prawie połowa mieszkańców byłej gminy wiejskiej do ostatniego momentu prezentowała sceptyczne podejście. Ale ważne jest co innego – fantastyczna frekwencja podczas referendum połączeniowego zadała kłam stereotypom kreującym obraz głębokiego marazmu czy wręcz społecznej apatii. Tymczasem u nas stało się coś bardzo ważnego, obywatele sami zadecydowali o swym losie, tłumnie przychodząc do referendalnych urn. Skutki tego pozytywnego ożywienia obywatelskiego są nie do przecenienia – ocenia prezydent Janusz Kubicki, główny architekt zielonogórskiego połączenia.

Miarą zielonogórskiego sukcesu są kolejne nagrody i wyrazy uznania, które trafiają do nas z różnych stron Polski. W czwartek, 11 stycznia, w sali lustrzanej warszawskiego Pałacu Staszica uhonorowano prezydenta Kubickiego po raz kolejny, tym razem prestiżową nagrodą im. Jerzego Regulskiego, przyznawaną wspólnie przez Fundację Rozwoju Demokracji Lokalnej oraz Towarzystwo Urbanistów Polskich.

W oficjalnym uzasadnieniu nagrody czytamy – „Za wybitne osiągnięcia w kreowaniu ładu przestrzennego, zachowując zasady zrównoważonego rozwoju. (...) Projekt połączenia miasta Zielona Góra z gminą Zielona Góra, z dnia 01.01.2015 r., z zachowaniem demokratycznych standardów i uszanowaniem woli mieszkańców obu samorządów”.

Nagroda wręczona J. Kubickiemu przyznana została w kategorii „Realizacja Dzieła”.

- Ta nagroda to przede wszystkim uhonorowanie wielkiej obywatelskiej dojrzałości mieszkańców powiększonego już miasta. To także wyraz szacunku dla naszej umiejętności dostrzegania i realizowania strategicznych możliwości i szans rozwojowych. To sukces całego miasta i jego mieszkańców – podkreśla z naciskiem J. Kubicki.

Kapituła nagrody obradowała pod przewodnictwem prof. Piotra Lorensa, prezesa TUP.

(pm)