Prezydent Kubicki z absolutorium

To jedna z najważniejszych sesji w roku. Do końca marca prezydent powinien przekazać radnym i Regionalnej Izbie Obrachunkowej informację na temat wykonania budżetu za zeszły rok.  Po sprawdzeniu dokumentu przez komisję rewizyjną do końca czerwca radni powinni się wypowiedzieć na temat absolutorium.

Radni prezydenta trochę ganili trochę chwalili. Ocena budżetu nie wywołała wielkich emocji. – Na plus mogę zaliczyć bardzo dobre pozyskiwanie pieniędzy z zewnątrz – mówił Piotr Barczak, szef klubu PiS. – Brakuje jednak np. mieszkań komunalnych, źle wypada komunikacja z mieszkańcami. Dlatego nie poprzemy tej uchwały.

- Zawsze może być lepiej. Też widzimy różne mankamenty jednak wykonanie budżetu oceniamy dobrze – przedstawiał stanowisko klubu Tomasz Nesterowicz z SLD.

Bardzo stonowany był również Mirosław Bukiewicz, szef klubu PO, który dowodził, że nie można zrzucać problemów tylko na sytuację gospodarczą kraju. – Miasto bardzo dobrze pozyskuje pieniądze rządowe i unijne – chwalił prezydenta.

- Od kiedy jestem prezydentem, to nigdy jeszcze do końca nie byłem w pełni zadowolony z wykonania budżetu. Ja chciałbym, żeby np. inwestycje były prowadzone tak jak np. podczas remontu Szosy Kisielińskiej. Prawo jest takie, że nie zawsze możemy wybrać wykonawcę Jakiego byśmy chcieli. Co na przykład jest winna prezydent Warszawy, że firma budująca metra spartoliła robotę – odpowiadał radnym prezydent Janusz Kubicki.

Radni udzielili prezydentowi absolutorium. Przeciw był cały klub PiS i radny Mariusz Marchewka.

(tc)