Platany zazielenią ulicę Bohaterów Westerplatte
Kiedyś ul. Bohaterów Westerplatte nazywała się ul. Topolową - od rosnących przy niej topoli. Te jednak stopniowo wycinano i ulica, na fragmencie od skrzyżowania z ul. Kupiecką do ul. dr. Pieniężnego, stała się betonową pustynią bez drzew.
- Teraz chcemy przywrócić zieleń w tym miejscu, stąd pomysł, by posadzić 12 platanów nów - informuje radny Filip Gryko (Zielona Razem), ustawiając w donicy drzewo. Po chwili, wraz z kolegami z klubu: Andrzejem Bocheńskim, Pawłem Wysockim i Wiesławem Kuchtą, zaczyna sypać ziemię do donicy.
- Przypilnujemy, żeby platany się tutaj utrzymały - zgodnie zapewniają radni.
Najpierw muszą jednak przetrwać falę kąśliwych uwag w internecie i komentarze: bo brzydkie, bo w donicach, takie duże drzewa nie przetrwają, wywrócą się i lepiej je było posadzić bezpośrednio w ziemi, wystarczy tylko wyjąć kilka płyt chodnikowych.
Platan kojarzy się nam głównie z wielkim, pomnikowym drzewem sięgającym nawet kilkudziesięciu metrów wysokości. To olbrzym. Jednak w donicach została posadzona inna odmiana tego drzewa - 12 platanów klonolistnych odmiany tremonia, który osiąga 8-10 metrów wysokości. Jego liście jesienią przybierają żółty kolor.
- Nie można było rozebrać kilku płyt chodnikowych i posadzić drzew w gruncie? - pytamy.
- Nie można! - stanowczo odpowiada Agnieszka Kochańska, miejski ogrodnik. - Tuż pod chodnikiem jest bogata infrastruktura, kable i rury. Nic na tym nie można posadzić, bo korzenie zniszczą cały system. Dlatego, dzięki donicom, podnosimy drzewa i ich system korzeniowy w górę, ponad chodnik. To specjalne donice z ażurowym dnem. Co 15 cm są otwory. Główny korzeń przez to nie przejdzie i zostanie w donicy. Jednak drzewa żyją również dzięki mniejszym, bocznym korzeniom, które kotwią je do gruntu. Takie korzenie przejdą przez otwory i zagłębią się w grunt, ale nie uszkodzą infrastruktury.
Oprócz platana w donicy będzie rosła turzyca morowa, która wyglądem nieco przypomina trawę. Zakwitną tu żonkile i niebieska cebulica hiszpańska.
Zielonych zmian w mieście jest więcej. Na środku pl. Pocztowego posadzono już trzy androwce amerykańskie. To bardzo ozdobne drzewa dochodzące do 10-15 metrów wysokości. Jesienią liście nabierają wyjątkowego, szkarłatnego koloru. Natomiast na skwerze tuż przed pocztą stanął trejaż. Pod nim będą trzy huśtawki i zdrój - powstanie miejsce do wypoczynku. Strefę cienia stworzy sześć miłorzębów kolumnowych. Jesienią ich liście nabierają żółtego koloru.
(ah, tc)