Pierwszy zielonogórzanin w ZGranej Rodzinie
W czwartek na „porodówce” zielonogórskiego szpitala niespotykany „medialny” ruch. Dziennikarze lokalnych stacji telewizyjnych, rozgłośni radiowych i prasy, nerwowo przebierali nogami, w oczekiwaniu na gospodarza miasta. Wszystko po to, by uwiecznić moment przekazania, świeżo upieczonej mamie, paczki z programu „ZGrana rodzina", oraz karty upoważniającej do zniżek.
Janusz Kubicki przekazał szczęśliwej mamie wyprawkę i bukiet kwiatów. W charakterystycznym zielonym kartonie, ozdobionym w logo ZGranej Rodziny znalazły się m.in. pampersy, chusteczki i śliniaczek.
- To tylko jeden z elementów ZGranej Rodziny. Proszę skorzystać z Zielonogórskiej Karty Rodziny. Ulg na niej jest dużo więcej - zachęcał Janusz Kubicki.
- Bardzo się cieszę i wszystko się przyda. Poza tym, każde udogodnienie dla młodej rodziny, jest na wagę złota – z uśmiechem na ustach mówiła Sylwia Kotarska, mama Kacpra.
- Kacper urodził się 30 grudnia o 20.30, waży 3,40 kg i ma 52 cm długości. To moje drugie dziecko i drugi chłopiec. Pierwszy ma na imię Wiktor i właśnie dzisiaj skończył trzy latka. Przyznaję, że się nie spodziewałam takiego najazdu mediów, ale przy takiej okazji to miłe zaskoczenie. Co do karty rodziny, to na pewno wspólnie mężem się zarejestrujemy i będziemy korzystać z wielu udogodnień – odpowiadała dziennikarzom mama Kacperka.
Odział położniczy odwiedziła także Wioleta Haręźlak.
- Warto skorzystać z tej propozycji Miasta, bo z kartą można zaoszczędzić. Chociażby na wejściach na basen, na zakupach w sklepach spożywczych i odzieżowych, czy punktach usługowych - wyjaśniała zastępca prezydenta Wioleta Haręźlak.
(KG)