Nowy Bachusik. Medicus zasiadł przed „Medykiem”

20 Wrzesień 2019
Do rodziny psotnych bożków wina dołączył Medicus. Figurkę odsłonięto w sobotę, z okazji 60. urodzin Medycznego Studium Zawodowego, przy ul. Wazów.

– Choć oficjalny jubileusz obchodziliśmy 1 września, to jednak uznaliśmy Winobranie za doskonałą okazję na wesołe uświetnienie rocznicy powstania naszej szkoły – tłumaczył dyrektor „Medyka”, Jarosław Marcinkowski.

W uroczystości wziął udział Bachus, czyli aktor Marcin Wiśniewski. – Nie udało mi się zostać absolwentem „Medyka”, a byłem jego uczniem. Z powodu licznych obowiązków zabrakło mi czasu na naukę – żartował. – Być może niedługo pojawię się tu znowu. Nauczyciele i uczniowie tej szkoły są wspaniali. Do zobaczenia na zajęciach z anatomii!

Autorem nowego Bachusika jest zielonogórski rzeźbiarz Artur Wochniak. To jego 32. figurka. Artysta tłumaczył, że kluczowym wzorem, wykorzystanym przy tworzeniu Medicusa, był Asklepios, grecki bóg medycyny. – Cała historia zaczęła się przecież w czasach antycznych – przekonywał A. Wochniak. – Bachusik ma inną brodę niż jego starsi zielonogórscy bracia. To broda grecka, ufryzowana w loczki. Medicus w ręce dzierży symbole medycyny i farmacji, czyli laskę i węża.

A. Wochniak dodał, że traktuje zielonogórską rodzinę Bachusików bardzo poważnie, mimo ich małych rozmiarów i wybitnie satyrycznego charakteru. – Bachusiki dojrzewają wraz ze mną – wyjaśniał artysta. – Z figury na figurę zmieniam sposób modelowania twarzy. Żeby się nie powtarzać, rozstawiam na stole zdjęcia i modele wcześniej zaprojektowanych figur. Ruchy, gesty i grymasy muszą być za każdym razem inne. Nie mogę zanudzać ani siebie, ani odbiorców.

(rk)