Młodzi zielonogórzanie kręcą filmy dla MZK

12 Maj 2023
Sześć filmów, 50 aktorów i statystów, trzy tygodnie pisania scenariuszy, dwa dni planu zdjęciowego i na koniec trzy tygodnie montażu materiałów… To efekt akcji „Plecak”, w której uczniowie nagrywali inspirujące filmy dla Miejskiego Zakładu Komunikacji.

Wiodącą rolę w akcji „Plecak” odegrał Zespół Szkół i Placówek Kształcenia Zawodowego. - Zaczęło się od spotkania dyrektorów szkół, m.in. SP 1, SP 3, Zespołu Szkół Ekologicznych, na którym omawialiśmy edukację młodzieży w kwestii zachowania w miejskich autobusach. Okazuje się, że młodzi często nie wiedzą, co z robić z tym symbolicznym plecakiem, jak go trzymać, gdzie kłaść. Takich niewiadomych jest więcej - tłumaczy Bożena Bogucka, dyrektorka ZSiPKZ.

Projekcje na ekranach

Zorganizowano konkurs plastyczny. Uczniowie projektowali piktogramy dotyczące bezpiecznych zachowań oraz zasad savoir-vivre w komunikacji miejskiej. Na tym się jednak nie skończyło. - Powstał pomysł, aby we współpracy z MZK nakręcić edukacyjne filmy. Tworzenie grafik i wideo jest mocną stroną naszej szkoły, wzięliśmy na siebie organizację i przygotowanie planu zdjęciowego oraz montaż materiału - wyjaśnia B. Bogucka.

W filmowej części akcji „Plecak” udział wzięli uczniowie, nauczyciele oraz ich rodziny, dziadkowie, dzieci. Łącznie około 50 osób. MZK udostępniło pojazdy. Powstało sześć filmów krótkometrażowych, zielonogórzanie mogą je oglądać na ekranach autobusowych oraz w mediach społecznościowych MZK.

Jednym z uczniów pracujących przy projekcie był Dominik Ksel, w ZSiPKZ kształci się na technika grafiki i poligrafii cyfrowej.

- Pomysł od początku mi się spodobał. Zaczęliśmy od pisania scenariuszy, co zajęło nam trzy tygodnie. Mieliśmy mnóstwo pomysłów m.in. z superbohaterami, ale ostatecznie uznaliśmy je za niepraktyczne. Po naradach z nauczycielami uznaliśmy, że nie chcemy, aby nasze filmy kogoś piętnowały, ale inspirowały, były dla innych przewodnikiem dobrych praktyk, wzorem do naśladowania. Mam nadzieję, że nam się udało - mówi Dominik.

Co było najtrudniejsze podczas realizacji?

- Zapanowanie nad chaosem na planie zdjęciowym. Materiały kręciliśmy dwa dni, często w jadącym autobusie. To nie ułatwiało zadania - uważa D. Ksel. Oprócz zdejmowania tytułowego plecaka, w produkcjach znalazła się też kwestia głośnego słuchania muzyki, ustępowania miejsca, pomagania niepełnosprawnym.

Warto docenić młodych

- To była świetna zabawa łącząca przyjemne z pożytecznym. Nawet moja córka zagrała w jednym z filmów - uśmiecha się Magdalena Koryzma, nauczycielka z ZSiPKZ, która wspierała uczniów w realizacji projektu. - Jako nauczyciele staraliśmy się pomóc. Warto pokazywać problemy, z jakimi młodzi ludzie stykają się na co dzień. Myślę, że efekt tej akcji jest bardzo dobry - dodaje Sebastian Kaniewski.

Z akcji „Plecak” zadowolone jest kierownictwo MZK. - Bardzo podobają nam się wszystkie filmy. Ich największą zaletą jest to, że mają ciekawą fabułę i są realistyczne. To nie są produkcje oderwane od rzeczywistości, w sposób naturalny poruszają istotne tematy w komunikacji miejskiej - podkreśla Jacek Newelski, kierownik działu przewozów. - Zachęcam do zapoznania się z nimi na naszym profilu na Facebooku. Warto docenić utalentowaną młodzież. Mam nadzieję, że ta współpraca będzie kontynuowana.

(md)