Miejsce w sam raz na chwilę wytchnienia
Zabytkowy mur doczekał się renowacji pod nadzorem Lubuskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Obecnie przygotowywana jest ściana, „zaszaleją” na niej artyści. Wykonywane są też przyłącza wodociągowe pod zdrój uliczny - tzw. poidło.
Miasto przewiduje na tym terenie wodoprzepuszczalną nawierzchnię mineralną oraz nasadzenia drzew, krzewów ozdobnych i rabat z bylinami kwitnącymi. Nie zabraknie małej architektury: toru przeszkód, pieńków do przeskoków, głazów częściowo wkopanych w ziemię, stojaków na rowery w kształcie okręgu (siedem sztuk), ławki modułowej i stołów z dwiema ławkami, budek lęgowych dla ptaków, a nawet huśtawki wieloosobowej dla dorosłych. W planach jest leżak wieloosobowy, kosze na śmieci i na psie odchody, tablica do rysowania dla dzieci, karmnik dla ptaków z poidłem.
- Projekt uwzględnia założenia fundacji LYADA, poświęcone zagospodarowaniu terenu, przyjazne środowisku materiały i dostępność dla różnej grupy użytkowników - mówi Monika Krajewska, zastępca dyrektora Departamentu Inwestycji Miejskich w magistracie. - Fundacja prowadzi dodatkowo konsultacje z mieszkańcami.
Irina Brovko, szefowa fundacji, która zaangażowała się w projekt, nie ukrywa satysfakcji. Oczami wyobraźni widzi wiecznie zielony, przyjazny mieszkańcom skwer, w którym każdy będzie mógł „zaszyć się” choć na chwilę i odpocząć od miejskiego zgiełku. - To miejsce przelotowe, nie jest przeznaczone na kilkugodzinny piknik jak w parku w Zatoniu, bardziej na kwadrans wytchnienia. Ale za to dla całych rodzin. Na tak małej przestrzeni musieliśmy pogodzić oczekiwania osób młodych i seniorów. Cieszę się, że na tym terenie zostanie wykorzystana też woda opadowa - przyznaje I. Brovko. I podkreśla, że żadna krzywda nie stanie się staruszkowi cisowi, który w tym roku wydał piękne owoce. Przeciwnie, jego system korzeniowy zostanie zabezpieczony. Nie ma też mowy o betonowaniu skweru! W planach jest intrygujący i kreatywny mural.
Zadanie jest realizowane w ramach tzw. zielono-niebieskiej infrastruktury, dofinansowane przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. W tym projekcie chodzi o zagospodarowanie wody opadowej. Inwestycja zamknie się w kwocie 688 tys. 655 zł i będzie zrealizowana do końca roku. Cały teren jest przygotowywany pod wykonanie przepuszczalnej nawierzchni.
W mieście trwa też budowa tzw. dwóch parków kieszonkowych. Pierwszy powstaje przy budynku Poczty Polskiej, na placu Pocztowym, gdzie uporządkowano już zieleń. W tym miejscu staną trzy ławki i elementy małej architektury m.in. zdrój wody pitnej. Będą też posadzone drzewka.
Przy Wieży Łaziebnej, w miejsce murku pojawią się siedziska. Przy sąsiadującym ze skwerem budynku stanie podpora z pnączami, a wzdłuż ulicy trejaż. Nie zabraknie niskiej zieleni.
(rk)