Laury dla pisarzy
Gala wręczenia nagród zaczęła się nietypowo. Na tle flagi Ukrainy środowisko pisarzy i naukowców uczciło chwilą zadumy doświadczonych wojną sąsiadów. Motyw wojny przewijał się podczas całej uroczystości - wybrzmiewał w poezji, wracał w książkach naukowych.
Lubuskie Wawrzyny wręczono po raz 28. Organizatorzy - miejskie i wojewódzkie biblioteki w Zielonej Górze i Gorzowie Wlkp. zbliżają się do okrągłego jubileuszu.
Lubuski Wawrzyn Literacki w kategorii proza trafił do Alfreda Siateckiego za „Szwindel w Grünbergu”. - Kryminalna fabuła jest pretekstem, by opowiedzieć o mieście - mówiła prof. dr hab. Małgorzata Mikołajczak, przewodnicząca kapituły odpowiedzialnej za prozę.
Lubuski Wawrzyn Literacki w kategorii poezja otrzymał Jarosław Barańczak za tomik „Znak”. - Niesie nadzieję i robi to bez taniej naiwności - komentował ks. prof. Andrzej Draguła, który stał na czele kapituły wyłaniającej najlepszych poetów.
Zauważona została również debiutantka - Natalia Haczek i jej „Głód”, za który otrzymała Srebrne Sokole Pióro.
Wawrzyny Naukowe mają nieco krótszą niż literackie historię. - 17 lat temu dominowały książki historyczne. Dziś spektrum dyscyplin jest bardzo szerokie - opowiadał prof. dr hab. Wojciech Strzyżewski, przewodniczący kapituły wyłaniającej najlepsze książki naukowe. Wygrała pozycja historyczna - „W okowach niewoli. Polscy oficerowie w Oflagu II C Woldenberg podczas II wojny światowej” Przemysława Słowińskiego.
Kapituła 17. Lubuskiego Wawrzynu Naukowego przyznała też Nagrodę Rektora UAM w Poznaniu za najlepszą książkę popularnonaukową 2021. Srebrne pióro dostał Bartłomiej Gruszka za „Atelier fotograficzne w dawnej Zielonej Górze”.
Wyróżniona za walory edytorskie została „Ilustrowana kronika Zielonej Góry” Igora Myszkiewicza.
Po raz pierwszy w historii wręczono Nagrodę Czytelników. W plebiscycie on-line oddali oni blisko 3800 głosów. Wygrała książka Edwarda Jabłońskiego „Kulturalna Nowa Sól. Z dziejów zakładowych i miejskich domów kultury 1946-2010”.
Dyplomami za całokształt twórczości uhonorowano Irenę Zielińską i Zbigniewa Kozłowskiego.
(ah)