Korowód ze statkami i winnicami
Tegoroczne hasło parady „Zielona Zielona Góra” pozwala mocno popuścić wodze fantazji.
- Uczestnicy korowodu będą przebrani we wszystko, co kojarzy się z ekologią i zielenią. Korowód ewoluuje w stronę widowisk teatralnych powiązanych z tradycją winiarską. Widziałbym na korowodzie setki szczudlarzy i wiele instalacji, by stał się swoistym festiwalem sztuki – przekonuje reżyser widowiska, dyrektor Lubuskiego Teatru, Robert Czechowski.
Na paradzie wystąpi około 20 regionalnych lubuskich zespołów. Pojadą też przedstawiciele 19 lubuskich winnic, którzy poczęstują winobraniowych gości swoimi wyrobami.
Gwóźdź programu
- Gwoździem programu jest grupa Woskresinnia, która weźmie udział w korowodzie po raz pierwszy. Zespół artystów z Ukrainy przywiózł imponujące rekwizyty ze swoich spektakli paradnych, m.in. statki, żaglowiec, wozy paradne, jeżdżące węże i drzewa. Pójdą też z nami glinoludy z Bolesławca. Zapraszamy wszystkich chętnych, by na dwie godziny przed rozpoczęciem korowodu przyszli pod Centrum Biznesu, gdzie glinoludy będą malować białą, bezpieczną gliną. Kostium powinien mieć jak najwięcej bieli. Po korowodzie, w teatrze, będziemy mogli się wykąpać – wyjaśnia Czechowski.
W tym roku pojawią się żółto-biało-zielone balony. Będą ich tysiące. Pojawią się także footboliści amerykańscy, samochody garbusy, motocykliści. Pojedzie też największa butelka wina na świecie i największa myszka Miki.
Uczniowie są gotowi
Uczniowie zielonogórskich szkół podeszli z dużym zaangażowaniem do tegorocznego korowodu. Jego tegoroczny temat wiodący to ekologia, więc dla uczniowskiej inwencji ograniczeniem była tylko wyobraźnia. Mocno rozwinęli jej skrzydła uczniowie Gimnazjum nr 6. – Mieliśmy zająć się plastikiem i folią, więc stwierdziliśmy, że charakterystycznym akcentem będzie motyw z filmu Matrix, stąd te czarne płaszczyki - mówi nauczycielka Małgorzata Naskręt. - Każdy był zaangażowany w zbieranie butelek. Przyklejałyśmy cyferki na płaszcze, wycinałyśmy worki – uśmiecha się Agata Porębska z III G z Gimnazjum nr 6.
Ambitnie było także w popularnym Elektroniku. - Mamy wielu uczniów, którzy sami tworzą różne urządzenia. Będziemy szli w części korowodu nazwanej „złom”. Szkoła współpracuje z klubem koszykarskim Stelmet, a do naszej szkoły uczęszczali i uczęszczają żużlowcy, stąd instalacja koszykarza i żużlowca. Pozostałe prace uczniowie wykonywali w domu – mówi Daniel Dalecki, szkolny koordynator korowodu.
Uczniowie Zespołu Szkół Technicznych zaprezentują podczas winobraniowej parady ekologiczną modę. Zobaczymy też plastikowych ludzików, których pojawi się około 60. Młodzież z Gimnazjum nr 1, która w tym roku szukała inspiracji w haśle „dzieci kwiaty”, przygotowała układ choreograficzny z rytmicznym klaskaniem. W paradzie pójdą także uczniowie z Gimnazjum nr 3 i 4 oraz Liceum Ogólnokształcącego nr 5, uczniowie Zespołu Szkół i Placówek Kształcenia Zawodowego oraz dzieci z Domu Harcerza.