Kolejny oddział szpitala w nowym miejscu
W Szpitalu Uniwersyteckim w Zielonej Górze remontowego zawrotu głowy ciąg dalszy. Pod chmurką trwa budowa parkingu przy ul. Krótkiej, a w budynku głównym (budynek B) zakończyło się odnawianie pomieszczeń po internie, która wraz z pododdziałami diabetologii, endokrynologii i gastroenterologii cztery miesiące temu migrowała do zmodernizowanych pomieszczeń po dawnej pediatrii, teraz rezydującej w Centrum Zdrowia Matki i Dziecka. Od powstania CZMiD i nowych oddziałów anestezjologii i intensywnej terapii oraz okulistyki w szpitalu - jak w efekcie domina - jedna zmiana uruchamia następne. Teraz zmieniła się siedziba oddziału otolaryngologii.
Przeprowadzka
Wspomniana okulistyka pierwsza opuściła przedwojenny budynek szpitalny sąsiadujący z portiernią przy wjeździe na teren szpitala (budynek E), z którego tydzień temu wyprowadził się również drugi z rezydujących tam latami oddziałów - otolaryngologia.
- Ponieważ w warunkach funkcjonującego szpitala przeprowadzka oddziału w inne miejsce nie jest prostą operacją, na jej czas otolaryngologia wstrzymała planowe przyjęcia pacjentów. Już zostały wznowione - informuje Sylwia Malcher-Nowak, rzeczniczka szpitala.
Oddział rezyduje już w nowym miejscu, na pierwszym piętrze budynku B, w odświeżonych pomieszczeniach po oddziale wewnętrznym. Remont wykonała zielonogórska firma „GOKA”, ta sama, która zmodernizowała nową internę. Inwestycja kosztowała 700 tys. zł i została sfinansowana przez lubuski samorząd.
- Na zmianie lokalizacji oddział powierzchniowo nie zyskał, ale odświeżone pomieszczenia, nowe izolatki i sale zabiegowe oraz lepszy dostęp do Centralnego Bloku Operacyjnego na pewno - przekonuje rzeczniczka.
Na kilka lat
Nie jest to miejsce docelowe otolaryngologii. Za kilka lat będzie częścią Lubuskiego Uniwersyteckiego Centrum Onkologii, które ma powstać na tyłach zielonogórskiej Polikliniki. Po co więc obecna zmiana?
- Jeśli dobrze pójdzie, już pod koniec roku do budynku E wprowadzi się szpitalna administracja, która od ponad dwóch lat, po wyburzeniu jej wieloletniej siedziby, urzęduje w wynajmowanych pomieszczeniach przy ul. Wyspiańskiego 11. Jest to uciążliwe, ale przede wszystkim generuje bardzo duże koszty - wyjaśnia S. Malcher-Nowak.
Kolejny remont już niebawem ruszy więc w opuszczonym budynku z czerwonej cegły. Na jego wykonanie lecznica z urzędu marszałkowskiego już otrzymała dofinansowanie w kwocie 2,5 mln zł. I nie będzie to ostatnie słowo szpitala w kwestii przeprowadzek. Na remont czekają pomieszczenia po przeniesionej do CZMiD chirurgii dziecięcej, do których do czasu zmodernizowania dawnej porodówki (budynek L) trafi oddział urologii.
(el)