Inwestycja w centrum miasta
- To dla nas bardzo ważny moment, na który długo czekaliśmy. Na 2 kwietnia kupiliśmy działkę od miasta, na której zbudujemy siedzibę naszej firmy. Powstanie ona przy al. Wojska Polskiego, pomiędzy biblioteką a Castoramą. Teraz chcemy pokazać jak to miejsce będzie wyglądało – tłumaczyła w środę Jolanta Uździcka, dyrektor ds. rozwoju produktu, prezentując wizualizację budynku w kolorze czerni i bieli.
Budowa
Od dawna żadna zielonogórska firma nie budowała swojej siedziby w centrum miasta. – Mieliśmy propozycję kupna działki w parku w Starym Kisielinie, ale nam zależało na lokalizacji w centrum miasta - tłumaczył Dariusz Chojnacki, jeden z właścicieli firmy. –Budynek, niezależnie gdzie go postawimy i tak będzie kosztował ok. 10 mln zł. A my chcemy, żeby można było łatwo do nas dotrzeć. Nawet na piechotę lub rowerem. Zależy nam również żeby zielonogórzanie kojarzyli, że jest taka firma Streamsoft i tutaj działa.
Firmie zależy na rozpoznawalności. Ostatnio nawet reklamuje się w telewizjach ogólnopolskich.
- Produkujecie oprogramowanie informatyczne dla firm. To nie jest masowy klient, a reklamujecie się w telewizji. Dlaczego? – zapytaliśmy sie
- Nasze oprogramowanie używane jest głównie przez średnie, małe i mikrofirmy. To 1,5 mln potencjalnych naszych odbiorców, zwiększenie rozpoznawalności ma sens – odpowiedział prezes Wojciech Salwiński.
Streamsoft działa od ponad 25 lat. To zielonogórska firma założona przez naukowców wówczas Wyższej Szkoły Inżynierskiej. Dziś ze stworzonych w Zielonej Górze rozwiązań informatycznych codziennie korzysta ok. 80 tys. firm produkcyjnych, handlowych i usługowych.
To m.in. programy dla małych firm i biur rachunkowych: Ala, Ewa, Agata, Iza. To również systemy ERP do zarządzania średnimi i dużymi firmami Streamsoft Prestiż i Streamsoft Verto oraz oprogramowanie w chmurze Firmino.pl.
- Jesteśmy w pierwszej 10 największych tego typu firm w Polsce – chwaliła się J. Uździcka. Rocznie Streamsoft sprzedaje oprogramowanie warte 25 mln zł. W Zielonej Górze znajduje się centrala firmy, która ma swoje oddziały również w Krakowie, Wrocławiu i Warszawie. W sumie zatrudnia 156 osób. W zielonogórskiej centrali pracuje 115 specjalistów.
Czy po wybudowaniu reprezentacyjnej siedziby będzie ich więcej?
- Budynek jest tak zaprojektowany, że pomieści ok. 200 pracowników. Zakładamy, że systematycznie będziemy zatrudniali nowe osoby – poinformował D. Chojnacki.
To nie jest jednak proste, bo już dzisiaj w Polsce brakuje ok. 50 tys. programistów. Dlatego wiele firm o nich walczy.
- Kiedyś, gdy prowadziliśmy rekrutację dostawaliśmy kilkadziesiąt cv. Było w czym wybierać. Teraz jest ich mniej i są średniej jakości. To problem nie tylko Zielonej Góry – uważa Jacek Szaferski, współwłaściciel firmy.
- Niestety bardzo dużo zdolnej młodzieży wyjeżdża z naszego miasta, np. do Wrocławia – dodaje D. Chojnacki.
Nowa siedziba ma przyciągać młodych ludzi. Kto przyjedzie rowerem, będzie miał do dyspozycji natryski i przebieralni. Na parterze będzie kawiarenka dla pracowników i gości. Praca odbywać się będzie w niewielkich pomieszczeniach w specjalnych zespołach. Ważne też będzie zagospodarowanie przestrzeni wspólnej, gdzie programiści będą mogli odpocząć i przemyśleć swoje zadania. – Może nie będzie tam wielkich zjeżdżali w stylu Google, ale planujemy trochę takich rozwiązań, przystosowanych do naszej skali – zapowiada D. Chojnacki.
Według planów budowa nowej siedziby Streamsoft rozpocznie się na początku przyszłego roku,. Obiekt powinien być gotowy na wiosnę 2017 r.
Tomasz Czyżniewski