Grają praktycznie co dwa dni

4 luty 2022
Trwa meczowy maraton Enei Zastalu BC. Zielonogórzanie w tym tygodniu rozegrali dwa mecze. Oba wygrali, a to nie koniec. W sobotę, 5 lutego, o 19.30 zmierzą się z Legią w Warszawie.

W poniedziałek podopieczni Olivera Vidina zwycięsko skończyli styczeń. Trzy miesiące czekali na wygraną w lidze VTB. Enea Zastal BC wreszcie pokonał kazachską Astanę 91:83. To drugi sukces w tych rozgrywkach. Trzynaste zwycięstwo zielonogórzanie dopisali w środę w Energa Basket Lidze. Wicemistrzowie Polski pokonali Asseco Arkę Gdynia 75:61. Zastal wyglądał jak zespół, który miał więcej sił, atutów i trzymał kontrolę nad meczem.

Wygrana byłaby pewnie okazalsza, gdyby zielonogórzanie lepiej rzucali za trzy punkty. W tym elemencie kuleją od kilku spotkań. Sprawdzamy. Unics - 3, MKS Dąbrowa Górnicza - 4, Astana - 5 i Arka - 4. „Trójek” jak na lekarstwo. Z czego wynika ta niemoc? - Nie wiem. Jednego dnia trafia się wszystko, innego nic - stwierdził O. Vidin.

- Taka jest koszykówka. Czasami nie wpada. Najważniejsze, żeby nadal próbować. Otwarte rzuty będą w końcu wpadać - dodał David Brembly, kapitan Zastalu.

Przeciwko Arce ani razu z dystansu nie trafił też Paul Jackson, ale nowy rozgrywający zielonogórzan gra coraz więcej. W meczu z Arką zagrał ponad 18 minut. Zdobył 12 punktów. - Potrzebuję jeszcze kilku spotkań - mówił Amerykanin. - Zespół jest znakomity, chłopaki są bardzo pomocni.

Co z drugim z pozyskanych graczy? Ousmane Drame na razie tylko się przygląda poczynaniom kolegów. - Jak przejdzie testy i będzie mógł trenować w kontakcie, wtedy jego kontrakt wejdzie w życie. Za dwa tygodnie ma mieć je ponownie - wyjaśnił O. Vidin.

W sobotę, 5 lutego, Zastal zagra w Warszawie z Legią. - To będzie ciężki mecz. Musimy pokazać charakter. Nieważne, że gramy tak często. Trzeba grać jeszcze lepiej w obronie i z jeszcze większą koncentracją - zakończył trener.

(mk)