Głosuj na Zieloną Górę!
O nowoczesne miejsce zabaw w drugiej turze konkursu „Podwórko Nivea 2016” od 2 czerwca walczy 958 miast, miasteczek i wiosek z całej Polski. Warto to robić, bo podwórka nie są tanie (Nivea Polska nie zdradza kosztów, ale mówi się o ponad 100 tys. zł) a „spadają z nieba” - nie obciążając miejskiego czy gminnego budżetu. Są kolorowe, wyposażone w zjeżdżalnie, huśtawki, karuzele, gry planszowe, piaskownice... to wymarzone miejsce do wspólnej zabawy rodziców z dziećmi.
W nocy z wtorku na środę w konkursowym rankingu spadliśmy o jedno oczko. Jeden z „zawodników” zdobył dodatkowe 40 tysięcy głosów. W nocy? – zdziwili się mieszkańcy zielonogórskiego Chynowa. I jak tu nie dać się wypchnąć z pierwszej dwudziestki? „Na uszach stawali” by zebrać 114 tysięcy kliknięć. To bardzo dużo, bo w akcję od początku zaangażowanych jest ze 30 zielonogórskich rodzin.
- Na przykład Boniakowscy, cała rodzina od dwóch miesięcy żyje tylko tym placem, wszystko w domu kręci się wokół niego – mówi radny Zbigniew Binek.
- A jak inaczej... to dla dzieci, nie tylko naszych, z Chynowa – mówi Adriana Boniakowska. Kacper wspiera mamę: - To na pewno będzie fajne miejsce – stwierdza, a Hania przytakuje starszemu bratu, bo dobrze mówi.
Wszystko zaczęło się od Arkadiusza Czerwieńskiego, mieszkańca dzielnicy. Czekał na tę edycję, regulamin konkursu przeczytał od deski do deski, potem pomysł „sprzedał” grupie Nasz Chynów na Facebooku i tu przekonywał innych, że gra jest warta świeczki. Na koniec o pośrednictwo w rozmowach z miastem poprosił radnego. Bo tylko miasto, nikt inny, mogło zgłosić się do konkursu i wybrać lokalizację placu zabaw.
- Miasto startowało już w podobnych konkursach, i nic. Rok temu na Jędrzychowie też zebrano mało głosów. Nie palono się więc do pomysłu – wyjaśnia radny.
Mimo początkowych wątpliwości wybrano lokalizację - Chynów. Tutaj jest tylko mały plac zabaw i kilkaset dzieci, więc latem tragedia... – opowiadają mieszkańcy. Jeżdżą więc z dziećmi do Parku Krasnala w Nowej Soli. To oczywiste, że nowe miejsce zabaw, gdyby powstało, byłoby dla wszystkich zielonogórzan, nie tylko dla nich. Chynów – mówią – zawsze bliżej niż Nowa Sól.
Wniosek wysłano w ostatniej chwili, kurierem, więc „nasi” startowali z końca listy rankingowej. Od pierwszego dnia cały czas ich notowania idą w górę. Klikają, każdy raz dziennie, kontrolują listę rankigową, mobilizują rodziny, znajomych i znajomych ich znajomych, piszą na Facebooku, dzwonią do mediów i do siebie nawzajem, konsultując skąd zdobyć kolejne głosy. Dopiero w tę środę spadli w rankingu. Teraz będzie ostro – przewidują rodzice. Nivea konkursowe „bramki” zamyka 30 czerwca, więc wśród uczestników konkursu wzrasta mobilizacja.
- Jesteśmy w kontakcie z dyrekcją szkoły w Otyniu – relacjonuje radny Binek. - Otyń wygrał plac zabaw w pierwszej turze. Wiedząc już, że nie przejdziemy, klikaliśmy na nich. Teraz oni pomagają nam. Głosują na nas i podpowiadają, skąd wziąć dodatkowe głosy.
W ten sposób poznali jeden ze sposobów. Codziennie w szkolnej pracowni komputerowej na Chynowie uczniowie głosują na wymarzone miejsce rekreacji, a najlepsi w szkolnym rankingu otrzymują nagrody „wyczarowane” przez radnego.
- Podobno w konkursie Nivea wygrywają tylko małe społeczności, nigdy z większych miast, rok temu Gdańsk był na szarym końcu listy. Chcemy to zmienić i wygrać – mówi Agnieszka Ciesielska, mama czteroletniego Oliviera, którego rozsadza energia.
- Ale sami nie damy już rady, potrzebne nam wsparcie – dopowiada Agnieszka Sękowska.
- To jak dodatkowe pieniądze dla miasta – przekonuje Karolina Dąbrowska, której półroczna Ala o huśtawkach jeszcze nie myśli, ale starszy brat Maks chętnie by na nich poszalał.
Konkurs kończy się 30 czerwca. Do tego czasu głosować można codziennie, wyłącznie elektronicznie, przez stronę www.NIVEA.pl/podworko2016 lub aplikację mobilną. Wyniki już 1 lipca, a w przypadku wygranej: gotowy plac zabaw dla Zielonej Góry do października.
(el)