Elektryczne autobusy to wielki sukces
Trzy lata temu W. Sługocki pracował w Ministerstwie Infrastruktury i Rozwoju. Odpowiadał m.in. za projekty infrastrukturalne. W lutym 2015 r., po serii wielogodzinnych rozmów, ogłosił, wraz z prezydentem Januszem Kubickim, że Zielona Góra dostanie ok. 160 mln zł na projekt zamiany taboru autobusowego MZK na autobusy elektryczne.
- To była dobra współpraca zarówno z prezydentem Kubickim, jak i wiceprezydentem Krzysztofem Kaliszukiem – wspomina dzisiaj senator. – Przywieźli świetnie przygotowany projekt. Bardzo odważny, bo zakładający wymianę całego taboru. Można powiedzieć, że wręcz wizjonerski. To było coś, czym można się było chwalić nawet przed Komisją Europejską.
Były wiceminister podkreśla, że wysoka jakość zielonogórskiej propozycji nie sprowadzała się tylko do prostego kupna dużej ilości autobusów. Jego zdaniem, najważniejsza była komplementarność koncepcji, czyli kompleksowe załatwienie sprawy.
- A to oznaczało, że myślano równocześnie o całym zapleczu i infrastrukturze na terenie miasta, czyli oprócz kupna autobusów zaplanowano budowę zajezdni, centrum przesiadkowego, pętli autobusowych z ładowarkami – wylicza senator. – Zaprojektowano dobrze zorganizowany system, jakiego nikt inny nie ma w Europie. Myślę, że do Zielonej Góry będą przyjeżdżać prezydenci innych miast, by podpatrywać zastosowane tutaj rozwiązania.
W. Sługockiego cieszy również dobra współpraca z PKP, dzięki której powstaną zadaszenia na peronach, podziemne przejście na drugą stronę torów i przebudowany będzie w tym roku wiadukt nad ul. Batorego.
- To jest dobry przykład, że w ważnych dla Zielonej Góry sprawach potrafimy dobrze kooperować i odnosić sukcesy – podsumowuje. – I ważne jest, że pomimo zmiany rządów, dobre projekty są kontynuowane.
(tc)