Ekrany przy trasie S3 będą wyższe
To, że obecne ekrany akustyczne nie spełniają swojej roli wie każdy, kto odwiedził bloki na os. Pomorskim w pobliżu trasy S3. Wszechobecny hałas dobiegający z drogi ekspresowej utrudnia życie i rodzi frustrację u mieszkańców, którzy przez lata nie mogli doprosić się o wyższe i skuteczniejsze instalacje.
Sprawa stała się szczególnie dramatyczna w 2018 roku, kiedy to „trójce” uruchomiono cztery pasy ruchu. Przy okazji zlikwidowano nasyp przy drodze i wymieniono stare bariery ochronne - mierzące pięć metrów, na mniejsze - trzyipółmetrowe. Mieszkańcy od początku twierdzili, że instalacje są dalece niewystarczające… i w geście protestu zorganizowali w Zielonej Górze demonstrację.
- To budowlany bubel. Hałas jest tak wielki, że kiedy otworzymy okna to nie można normalnie rozmawiać - tłumaczył nam obecny na proteście pan Sławomir, mieszkaniec osiedla. Wtedy też zawarto ugodę z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad, która zobowiązała się przeprowadzić odpowiednie pomiary i w razie potrzeby postanowić nowe ekrany. Minęły jednak cztery lata zanim doszło do realizacji.
- Wygląda na to, że w końcu się doczekaliśmy. To dla nas szansa na normalne życie - mówi Mścisław Olszowski, jeden z organizatorów protestów. - Ostatnio mieliśmy gorące dni i nawet okien nie mogliśmy otworzyć przez hałas. To prawdziwa męczarnia. Ja to już zastanawiałem się czy tego mieszkania nie sprzedać, ale nie chciałbym komuś robić takiego problemu. Szkoda tych zmarnowanych lat, bo przecież my od razu mówiliśmy, że stare ekrany to pieniądze wyrzucone w błoto. Nie wiem do dziś, jaka to logika stała za rozbudową drogi szybkiego ruchu przy jednoczesnym zmniejszeniu barier ochronnych.
Obecnie prace prowadzone są na wysokości Raculi, dopiero później robotnicy zajmą się odcinkiem przy os. Pomorskim. Nowy rząd ekranów od strony osiedla będzie miał osiem metrów wysokości, z dodatkową nadbudową pod kątem 45 stopni i długość ponad 400 metrów. Dodatkowe instalacje o długości ok. 350 metrów staną też w pasie między jezdniami i będą miały wysokość siedmiu metrów. Konstrukcje powstaną jako tzw. „zielone ściany”. W nadchodzących miesiącach, z powodu prac na kolejnych odcinkach S3, lista pasów ruchu może być zmniejszona a prędkość ograniczona do 60 km/h. Utrudnienia mogą przeciągnąć się aż do końca 2022 roku.
- Myślę, że skoro mieszkańcy os. Pomorskiego męczyli się przez tyle lat, to teraz kierowcy będą wyrozumiali i też na spokojnie podejdą do ograniczeń na S3 - twierdzi radny Jacek Budziński, który od początku interesował się sprawą. - Osobiście podobał mi się pomysł tunelu na odcinku przy budynkach, ale mam nadzieję, że nowe ekrany spełnią swoją rolę i w końcu mieszkańcy odetchną z ulgą. Obyśmy nie musieli ich wymieniać kolejny raz!
(md)