Działkowcy stawiają Bachusika
W sobotę Okręgowe Dni Działkowca. Z tej okazji przed filharmonią staną namioty wystawowe. - Zaplanowaliśmy ok. 30 stoisk wystawowych z kwiatami i plonami z naszych ogrodów. Działkowcy będą się również chwalić swoimi przetworami – zapowiada Rafał Hawryluk z zielonogórskiego oddziału Polskiego Związku Działkowców. – Spotykamy się również w filharmonii, gdzie będą występy artystyczne i wręczenie nagród oraz odznaczeń. Ma być również wicepremier Janusz Piechociński.
Zielonogórski okręg PZD to 122 ogrody działkowe. Skupia ok. 30 tys. działkowiczów. – Dobrze się nam współpracuje z władzami miasta i województwa – opowiada R. Hawryluk. – A my chcemy w Zielonej Górze zostawić po nas coś trwałego. Coś, co będzie stało i za 100 lat, czyli Bachusika Rodusia Ogrodnikusa. Ufundowały go wszystkie ogródki z okręgu.
Skąd ta nazwa? - Nawiązujemy do nazwy fundatora, czyli Rodzinnych Ogródków Działkowych. Jest sympatyczny, bo my jesteś fajni – śmieje się R. Hawryluk.
– Siedzi na dyni. W dłoni ma łopatkę, bo przecież czymś musi uprawiać działkę – dodaje Robert Tomak, autor rzeźby. – Ma winogrona, ale wina nie pije, bo przecież ma pracę do wykonania.
Rzeźba stanie na zarysie murów obronnych przecinających ul. Pod Filarami. Odsłonięcie w sobotę, ok. 11.15. Oficjalne otwarcie Dnia Działkowca o 12.00 w filharmonii.
(tc)