Będzie pomnik na rocznicę
– Jesteśmy otwarci. Chcemy, żeby to twórcy zaproponowali, jak ma wyglądać ta forma przestrzenna. Mają całkowitą swobodę. Ogranicza ich tylko miejsce. Dlatego nie chcemy, żeby pomnik był wyższy, niż cztery metry – mówi prezydent Janusz Kubicki. W poniedziałek, w muzeum, ogłosił warunki konkursu, do udziału w którym miasto zaprosiło sześciu zielonogórskich twórców. Są to: Bożena Bukowicz, Tadeusz Dobosz, Marek Przecławski, Artur Wochniak, Piotr Gądek i Robert Tomak. Dwaj ostatni nie pojawili się w muzeum.
Artyści mają czas do 30 marca na złożenie swoich prac konkursowych. Jury, pod przewodnictwem wiceprezydent Wiolety Haręźlak, oceni prace 6 kwietnia. Pomnik miałby stanąć do 30 października.
- To będzie marszałek Piłsudski? – pytamy prezydenta.
- Nie wiem – odpowiada J. Kubicki.
- To może Paderewski lub Dmowski?
- Nie wiem – prezydent kręci głową. – To artyści mają wymyślić - kto lub co jest najlepszym symbolem odzyskania niepodległości. Stąd mówimy o formie przestrzennej, bo możliwości są różne, my nie chcemy narzucać jednego rozwiązania, np. postaci Józefa Piłsudskiego na Kasztance.
Ciekawe, jak z tym zadaniem dadzą sobie radę artyści.
- Jest kilka postaci, które mają olbrzymie zasługi w odzyskaniu przez Polskę niepodległości. Piłsudski, Dmowski, Paderewski. Każdy z nich ma olbrzymi wkład – mówi T. Dobosz. – Wieczorem rozmyślałem, jak to zrobić? Kogo wyróżnić? Głowa mnie od tego rozbolała.
Podobny dylemat ma M. Przecławski. – Dopiero będę się nad tym zastanawiał. Jeszcze nie wiem, kogo wybiorę i jaką formę przybierze moja propozycja – tłumaczy.
- Może żaden z nich. Może trzeba wybrać inną formę, znaleźć inny symbol, bez wyróżniania tylko jednej postaci – na gorąco komentuje A. Wochniak.
Artyści stoją przy planie projektowanego placu Teatralnego. To jedno z najważniejszych przedsięwzięć rewitalizacyjnych w mieście. Niedostępny dla spacerowiczów kwartał pomiędzy al. Niepodległości, ul. Kupiecką, pl. Matejki i ul. dra Pieniężnego zostanie otwarty. Zamiast starych baraków i komórek powstanie nowy plac z łatwym dostępem ze wszystkich stron. Obok teatr postawi letnią scenę. Miejsce diametralnie się zmieni. Warto będzie tutaj przychodzić, żeby odpocząć, pobawić się z dziećmi czy też wziąć udział w koncercie.
- Plac Teatralny będzie otwarty na pl. Matejki, który też zmienimy. Pojawi się zieleń, samochody będą jeździć inaczej. I tutaj jest właśnie miejsce na jakąś formę przestrzenną upamiętniającą odzyskanie niepodległości – prezydent Kubicki pokazuje na planie niebieski punkt.
Dzisiaj to miejsce jest już ogrodzone, bo rozpoczęły się pierwsze prace na pl. Teatralnym. Na razie trwają wyburzenia i przygotowania frontu robót. Pomnik stanie na skraju dzisiejszego chodnika i jezdni. W listopadzie to miejsce będzie wyglądać zupełnie inaczej.
(tc)
ARTYŚCI
Małgorzata Bukowicz
Zajmuje się m.in. rzeźbą i płaskorzeźbą w brązie, szkle i ceramice. Wykonuje i konserwuje witraże. Uczy w zielonogórskim plastyku. W Zielonej Górze wykonała pomnik Ofiar Katastrofy Smoleńskiej na cmentarzu, dwa Bachusiki firmy LUG, wystrój kościoła św. Józefa Oblubieńca na Zaciszu.
Tadeusz Dobosz
Zajmuje się rzeźbiarstwem i medalierstwem. Jego dziełem jest medal „Złotego Grona”. Autor i współautor rzeźb plenerowych: Janusza Korczaka, „Baby” przy amfiteatrze, „Rodziny” na os. Łużyckim, „Kwiatów” w Palmiarni. Pracował również przy wykuwaniu pomnika Bohaterów.
Marek Przecławski
Rzeźbiarz. Mamy w mieście kilka rzeźb przez niego stworzonych: popiersie C.K. Norwida w bibliotece wojewódzkiej oraz dwóch rzeźb na Winnym Wzgórzu – „Wzrastanie I” i „Wzrastanie II”. W sąsiednim Krośnie Odrz. stoi jego pomnik Powrotu Ziem Środkowego Nadodrza do Macierzy.
Artur Wochniak
Obecnie jeden z najbardziej rozchwytywanych zielonogórskich rzeźbiarzy. I najłatwiej „potknąć się” o jego prace – stworzył najwięcej Bachusików. Jego dziełem jest Klem Felchnerowski przed muzeum, wkrótce zobaczymy pomniki Andrzeja Huszczy i św. Urbana, patrona miasta.