W sobotę dni Zatonia
- W czasie wakacji większość ludzi wypoczywa, a wy z Zatonia włączacie trzeci bieg. Nasze Zatonie ma zaledwie dwa lata, a mam wrażenie, że chce dorównać innym działającym na rzecz własnych społeczności o wiele dłużej. Co szykujecie na końcówkę kanikuły?
Henryk Dzięgiel, prezydent Stowarzyszenia Nasze Zatonie: - W tę sobotę już po raz drugi organizowaliśmy Bieg Przełajowy. Pierwszy cieszył się takim powodzeniem, że postanowiliśmy kontynuować imprezę. Startować może każdy, młody i stary, mieszkaniec Zatonia i przyjezdny. Im więcej uczestników tym lepiej.
- Nie dajecie sobie odpoczynku, bo już 24 sierpnia kolejna duża impreza.
- Dzień Zatonia, organizuje już rada sołecka. O 15.00 rozpocznie się msza w kościele Matki Boskiej Częstochowskiej, na której zostaną poświęcone wieńce i dary rolnicze. Potem przenosimy się na plac przedszkolny, gdzie godzinę później rozpocznie się cykl imprez dla dzieci, który potrwa aż do 19.00, może do 20.00. Najmłodsi i trochę starsi będą mogli uczestniczyć w specjalnie przygotowanych konkursach i zabawach. Atrakcji nie zabraknie. Ciekawostka, że w tym roku wyjątkowo, zamiast na boisku piłkarskim, spotykamy się na placu przedszkolnym. Boisko jak dobrze pójdzie będzie w tym czasie „rozbabrane”. Powstanie tam w zupełnie nowe pełnowymiarowe boisko z prawdziwego zdarzenia. Znalazły się bowiem pieniądze z budżetu marszałka i urzędu gminy.
- Na Dniu Zatonia, będzie coś także dla starszych mieszkańców?
- Dla dorosłych przygotowaliśmy zabawy taneczne i dłuższe biesiadowanie. Obowiązkowo będzie ognisko, a orkiestra zadba by było skocznie i do tańca. Pokażemy osiągnięcia naszych mieszkańców, bo mamy się czym pochwalić, zwłaszcza w konkurencjach sportowych. U nas mieszka Bogumił Połoński – znany mistrz kickboxingu, a obecnie trener, panienki Gleisnerówny też są stąd. Wracając do 24 sierpnia, będą też śpiewały dzieci z Zielonogórskiego Ośrodka Kultury, ponieważ nowymi mieszkańcami Zatonia są m.in. pracownicy ZOK. Dzień Zatonia to impreza organizowana przez sołtysa przy wsparciu rady sołeckiej, gminy i sponsorów.
- Kolejną impreza będzie zakończenie lata. To już 1 września.
- Po drodze jeszcze koncert kameralny i dzień seniora. W ramach Dożynek Gminnych postanowiliśmy przygotować „Dzień Latawca”. Muszę przyznać, że cieszymy się z każdej aktywności, a przede wszystkim odzewu wśród mieszkańców. Jesteśmy teraz w parku. Doskonale widać zarówno pałac jaki ruiny XIII wiecznego kościoła po drugiej stronie drogi. Do niedawna to wszystko było zarośnięte. To był nasz pomysł i nasz czyn społeczny. Stwierdziliśmy, że nasza historia to wielka sprawa i tak dalej być nie może.
- Dziękuję.
Krzysztof Grabowski